Dla wszystkich niecierpliwie oczekujących tego rozkwitającego w mych dłoniach kwiatu...
Nelumbo w pełnym rozkwicie :)
Jest obiecana talia z odcięciem pod biustem...
Są i obiecane warkoczyki, które niczym płatki kwiatu lotosu rozkwitają z przodu...
i z tyłu...
są i wykończeniowe ukochane detale...
Jest luz i swoboda ruchu...
Nie będę oszukiwać, świetnie się w nim czuję...
...widać to, prawda?
Ale głupiutkie miny muszą być...
pamiętacie - bez nich nie ma udanej sesji... ;D
A Wam jak się podoba?
Pozdrawiam
Asja w rozkwicie ;)
Wzór na ten sweterek dostępny jest już tu:
Asiu, sweterek jest absolutnie boski! Wspaniale zaprojektowany. Cudne detale. Staranne wykończenie. Kolory pięknie przechodzą. Po prostu ideał! No i widać, że się w nim świetnie czujesz. Po prostu kwitniesz!
OdpowiedzUsuńJak to robisz, że w każdym kolorze Ci pięknie?
Kasiu, dzięki :D
Usuńnie w każdym... naprawdę... :) okropnie źle wyglądam we wszelkich brązach, choć je uwielbiam, ale nosić nie mogę, i żółć też nie dla mnie, niestety, no chyba że stare złoto.. z tym się lubię :)
Jestem pod wrażeniem-piękny sweterek.Co jeszcze dodać nic naprawdę piękny.Zdjęcia oddają urok tego sweterka.Gratulacje.A cha a wzór kiedy?Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWzór będzie na pewno, kiedy nie potrafię jeszcze powiedzieć ... ale będzie, oczywiście również w języku polskim! :)
Przepiękny jest ten sweterek! Absolutnie mnie zauroczył tymi wszystkimi dopracowanymi detalami. Cudo :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :) lubię jak sweter jest spójny i dopieszczony, i ten taki własnie jest - o! taki mój! :)
UsuńSweter jest zachwycający, przepiękny wzór, niesamowity układ kolorów (to tak przypadkiem że u góry jest bardziej niebiesko, czy miałaś motki bardziej i mniej niebieskie)... wzory baaardzo skomplikowane (mam takie zboczenie że jak widzę sweter od razu myślę jak ktoś stawiał oczka- tu nie umiem sobie odpowiedzieć), no cudnie wszystko cudnie.... Pięknie w nim wyglądasz....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Chmurko, miałam bardzo zróżnicowane motki, mimo tego, że były zapakowane w jednej paczuszce przez producenta, jako jedna i najbardziej zbliżona kolorówka/farbowanie, niestety różnice były bardzo duże i miałam niemały problem z zaaranżowaniem ich w jednym projekcie, ale się udało :) Niebieska góra była jak najbardziej zamierzona :)
UsuńNo to jeszcze więcej punktów dla Ciebie, świetny efekt....
Usuńjest cudny :)
OdpowiedzUsuńSweterek cudny, taki... do zakochania :))) Super detale, te delikatne warkoczowe zawijaski, no i fajny efekt wymieszanych planowo różnorodnych kolorystycznie motków :).
OdpowiedzUsuńdziękuję :)))
UsuńBardzo fajny sweterek. Prosty, ale z cudnymi detalami - no i włóczka piękna!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.wloczkiwarmii.pl
miło mi bardzo, dziękuję :)
UsuńWłóczka fajna, fakt, ale niestety ma swoje wady, farbowanie to raz, a dwa - jest okropnie czepliwa i mechaci się w mig... nie można mieć wszystkiego ;)
Twój sweter jest cudny w każdym calu i detalu, nie jest Ci głupio, tak znowu błyszczeć? :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci z całego mego serca tego kwiatu :) Życzę Ci, by rozpylił się na cały świat!
yyy... no teraz to mi troszkę głupio... no ale wiesz, jak włosów nie mam takich pięknych (jak cała jak się okazuje kobieca część Twojej familii), to czymś innym muszę nadrabiać, o! warkoczykami choćby ;)
UsuńDzięki :) mam nadzieję, że to prorocze słowa... fajowo by było spotkać kogoś w jego własnym Nelumbo na ulicy ... ach... :D
Czadzior.... Jak ty to robisz?! :)
OdpowiedzUsuńna drucikach :) a jak myślałaś? ;)
Usuńa tak poważnie.... a Ty wiesz, że masz swój mega wielki udział w tym jak ten sweter ostatecznie wygląda??? gdyby nie Twoja rada o układaniu motków w palecie (nie wpadłabym na to sama! nigdy!) to by była katastrofa :) dzięki Ci ogromne!!! :D
ŁAŁ, dziękuję Ci! Wydrukuję sobie ten komentarz i powieszę na mojej ścianie chwały! Pomogłam w powstaniu tego cuda.... ach... rumieniec :D
UsuńMało że pomogłaś - zainspirowałaś! Jak już ustaliłam kolejność i wypatrzyłam, że wśród motków mam jeden, który nadmiarem błękitów nijak do innych nie pasuje zrodził się pomysł szatański... koło i błękitna góra... reszta posła jak z płatka :) jesteś moim guru w temacie mieszania/układania/komponowania motków ręcznie farbowanej wełny!
UsuńNo teraz to już mnie wkręcasz!!! :D
UsuńPiękny! I jak ładnie razem wyglądacie :) Kolor, fason, detale... Chciałabym coś konstruktywnie głębokiego napisać, ale w tym sweterku nie ma nic do dodania - po prostu jest świetny :)))
OdpowiedzUsuńDzięki :)))))
UsuńPiękny jest! Nie znam historii powstawania,bo jestem tu niezbyt długo...ale efekt zabójczy!!!
OdpowiedzUsuńHistoria jest dluga i zawiła ale na szczęście z happy endem, cieszę sie bardzo, że Ci się podoba :))
UsuńKolejny ładny sweter zaprojektowałaś i wykonałaś :-). Ciekawa byłam również tego, jaki ostateczny efekt kolorystyczny będzie, z tej przyczyny, że na przerobienie czeka arroyo w tym kolorze (wiem, że farbowania się różnią, ale chociaż tak mniej więcej chciałam wiedziec ;-)). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoje farbowanie było bardzo różowe, mało było w nim szarości, ktore widziałam na zdjęciach na stronie tej wełny.. ale, żeby ten efekt płynnego przejścia między kolorami uzyskać musialam cały czas naprzemiennie mieszać motki.
UsuńPozdrawiam i dziękuję:)
Ten sweter jest po prostu perfekcyjny. Nie mogę się na niego napatrzeć. Cuuuudooooo :) A Ty w nim wyglądasz przepięknie :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) świetnie się w nim czuję:)
UsuńJeszcze mi zachwyt nad Streetem nie minął a tu już kolejne śliczności. Moja szczęka nie nadąża z opadaniem :P Rzeczywiście jesteś chyba mistrzynią detali :) Jest tak równo i precyzyjnie, że jedyny komentarz na jaki mnie stać to "ŁAŁ!". No i przy tym ten cudny kolor włóczki...
OdpowiedzUsuńPoza tym zdjęcie z opadającymi płatkami kwiatkami kwiatków jest mistrzowskie :D
Miło mi to słyszeć :)) nudzą mnie już standardowe wykończenia w swetrach.. wszędzie tylko ściągacze, a przecież tyle jest pięknych ściegów jakby zapomnianych, prostych a efektownych.. ach.. :)
UsuńPodoba i to bardzo:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Cieszy mnie to niezmiernie :))))
UsuńSłońce - czy to Ty???? Nie widziałam Cię na żywca raptem parę miesięcy i Cię nie poznaję - WOW!!!!!! SZAŁ!!!!
OdpowiedzUsuńSzczęka mi opada, serce mocniej bije, tysiąc myśli przelatuje przez głowę - chyba się zakochałam! - w swetrze ma się rozumieć :))))) Toż to ósmy cud świata! Zdjęcia przepiękne. Kłaniam się w pas przed Panem Fotografem. Pełen szacun.
A na koniec pamiętaj - cycki też masz fajne :))))) (jakkolwiek dwuznacznie by to nie zabrzmiało :))) ).
Jasne, że ja... :))))))))))) ósmy cud świata zabiorę do Krk, i może nawet pozwolę Ci przymierzyć ;)
UsuńDziękuję Słońce!!! Jesteś niezastąpiona w podkreślaniu i docenianiu moich.. ekhem.. atutów ;) :*
Oj podoba, podoba! Piękny jest. Podziwiam Twój kunszt dziewiarski. Zdjęcia prześliczne i... no nie wiem, co jeszcze dodać, wszystko takie cudne.
OdpowiedzUsuńCieszę się... straszne to było wyzwanie pokazać go w calej krasie... humor do fotek został w domu, pogoda i tym razem nie dopisała, ale mimo wszystko fotograf stanął na wysokości zadania:)
UsuńŻeby za dużo nie zdradzić powiem tak, jest dużo łatwiejszy niż na to wygląda :)))
Jest śliczny.Piękny wzór, doskonale wkomponowany w całość. Kolorki znakomite. Podziwiam. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)))
UsuńPiękny ten sweterek. A i kolorek niczego sobie. Pozdrawiam Ola
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo :) Takie kolorki ja bardzo ljublju :)
UsuńPowiem krótko-zołza jesteś! żeby wymyślić ,zrobić i jeszcze na świat (czyt.mnie!!!) pokazać,oj zołza jesteś-:)))))))))
OdpowiedzUsuńI w dodatku będziesz przyczyną mojej bezsenności! ,chyba ,że podeślesz mi wanienkę czasu to Ci wybaczę-:)
A tak na poważnie zdolna jesteś dziewczyna,twórz spisuj i wysyłaj w świat .A fotki cudne ale jak mogło być inaczej.....-:)
Pozdrawiam
:DDD
Usuńz wanienką czasu będzie mały kłopocik... tego jeszcze nie umiem! :O ;)
Bardzo dziękuję :D
noooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo :P
OdpowiedzUsuńhihihi :))))
UsuńWyglądasz w nim dokładnie tak jak się czujesz. Cudownie!:)
OdpowiedzUsuńDzięki Marzenko :)
UsuńTak, zgadzam się całkowicie z Marzeną- wyglądasz wręcz nieprzyzwoicie pięknie! A teraz dosyć słodkości, proszę siadać i spisywać wzór. Ściskam.
OdpowiedzUsuńhihihi ;) tak jest! :)
UsuńDziękuję za nieprzyzwoity wręcz komplement :D
aha i żeby wszystko było jasne- to było również zgłoszenie do testowania :)))))
Usuń:DDD wszytko jasne :))) ale wiesz, ostatnim razem pół roku mi zajęło rozpisywanie... myślisz, że wytrzymasz tyle? ;)
UsuńWytrzymam- zrobię Inky, później Streeta i najwyżej będę Cię poganiać z opisem :)))
UsuńSzanowne Poprzedniczki już wszystko powiedziały, sweterek jest boski, cudny, śliczny etc, etc... :)
OdpowiedzUsuńJest WOW! Gratuluję i czekam na wzór.
Cieszę się, że się podoba i dziękuję :)
UsuńCudowny! Kolor, fason - rewelacja :) Bardzo ładnie w nim Pani wygląda. A jakie zdjęcia... :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńi żadna tam ze mnie Pani - proszę mi mówić na Ty :)
ja coś czuję, że jestem z tych modeli,które grubo po 70 wciąż będą się czuć jak po... 25 roku życia :)
Oj jaki piękny! A do tego pięknie obfotografowany! I cudnie w nim wyglądasz! Same ochy i achy!
OdpowiedzUsuńZa ochy i achy serdeczne dzięki!
UsuńTo wszystko zasługa mojego Drogiego Połówka, który wykazał się nie lada cierpliwością w roli fotografa ;) ja naprawdę na co dzień tak nie wyglądam ;)
Co mogę dodać do poprzedniczek? Cudowny, perfekcyjne wykonany :))) Zakochałam sie w nim od pierwszego wejrzenia:) Piękna Ty w nim i piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) o rajusiu, rumieniec mi dziś z twarzy nie zejdzie od tych komplementów :)
Usuńale miłość do swetra rozumiem bez dwóch zdań, najchętniej bym go nie zdejmowała :)
pozdrawiam!
Na prawdę piękne Dzieło.Jestem pod wrażeniem. Kapitalne zgranie wzoru i koloru!Trudno mi sobie wyobrazić inną barwę tego sweterka.Idealny!!!!!
OdpowiedzUsuńA ja owszem widzę go w różnych odcieniach kolorystycznych, ale zdecydowanie w pastelach i melanżach... ależ piękny by był w szarościach zmieszanych z zielenią... albo pomarańczą... ach... :)
UsuńObłęd po prostu - sweterek wypieszczony w 101%, uroda włóczki wyesponowana, no i cudowne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńCzapki z głów :))))
Dziękuję :)
UsuńJak dla mnie - totalnie szałowy!!!! Totalnie!!!! Dopracowany w każdym calu i niezwykle urokliwy!!!
OdpowiedzUsuńDzięki :) w tym szale nie dopracowałam jednego małego detalu, ale jak go nie widać, to nawet dobrze :)
UsuńDziewczyno,jak ty to robisz?! Dopiero zrobiłaś furorę ze Street Chic, teraz Nelumbo. Jest cudowny! Może potrzebujesz kogoś do testowania? Chętnie przygarnę opis...
OdpowiedzUsuńOjej... nie wiem ;) pomysł na Streeta zrodził się w czerwcu zeszłego roku, realizacja trwała ponad 2 miesiące, więc aż tak płodna udzergowo nie jestem ;)
UsuńNie zmienia to jednak tego, że komplementy mnie nakręcają i zachęcają do tworzenia nowego projektu - tak więc, każdy mój udziergowy sukcesik jest ogromną zasługą Was wszystkich do mnie zaglądających i komentujących, za co ogromnie dziękuję :)
Świetny sweterek i bardzo Ci w nim do twarzy:) Jak moje poprzedniczki bardzo czekam na opis:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie dziękuję :) jak tylko go wyprodukuję na pewno się nim z Wami podzielę :)
UsuńPozdrawiam.
Eh, jesteś niemożliwa z tymi sweterkami, zazdraszczam pomysłów ;)
OdpowiedzUsuńJuż pisałam na Ravlu, że sweterek cudny, i wyglądasz w nim bardzo uroczo :) "nieprzyzwoicie pięknie" to bardzo trafne określenie :D
Dzięki :)
UsuńKasiu... przyjdzie i dla mnie taki dzień (co właściwie od 3 dni przeżywam), że dostaną zastoju produkcyjnego ;) odkąd Nelumbo zszedł z drutów nic mi nie wychodzi... nawet ścieg gładki jakiś taki pokręcony wyłazi... potrzebuję detoksu! :)
Piękny sweterek i ślicznie w nim wyglądasz ! :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam prędkość dziergania ;) U mnie są dni kiedy nie tykam drutów i tym samym zrobienie swetra ciągnie się miesiącami :(
Dziękuję :)
UsuńO nie, z ręką na sercu się przyznaję, że nie pamiętam dnia żebym choć na jeden rządek robótki w rękach nie miała, ja nie potrafię usiedzieć choćby 3 sekund bez drucików...
polecam mocne postanowienie poprawy ;) na przykład 5 rzędów dziennie, mała dyscyplina i nawet się nie obejrzysz jak sweter będzie gotowy, a Ty będziesz mogła go w końcu nosić, zamiast frustrować się nieskończoną robótką...
Ze mną jest podobnie. To jakieś uzależnienie czy co? ale nie zamierzam się leczyć...Bynajmniej nie z tego...Pozdrawiam i życzę dalszych udziergowych sukcesów, które mnie także motywują do pracy. Cudownie, że jest nas tyle i że jest internet.
Usuńprzepiękny sweterek, bardzo mi sie podobają przepienie dporacowane detale. Lubię takie cuda
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo, że sweterek Ci się podoba :) bardzo dziękuję :)
UsuńCudny sweterek ! Jak Ty Wymyślasz te piękne wzorki i całe projekty? Podziwiam Twoje prace są perfekcyjne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa.
Dziękuję :)
UsuńSweterek cudny. Podziwiam Twoje projekty, są perfekcyjne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa
Miło mi bardzo, dzięki :)
UsuńCudowności, czekam na opis.
OdpowiedzUsuńEwa
jeszcze chwilkę to potrwa :) także o cierpliwość proszę :)
UsuńChyba się zakochałam... Gdzie można zdobyć opis do Twojego sweterka? Udostępniasz go, czy zazdrośnie strzeżesz?
OdpowiedzUsuńNa chwilę obecną wzór jest w fazie transformacji z przepisu zawartego w głowie na formę papierową, jak będzie dostępny i gotowy do dziergania na pewno się nim pochwalę :)
UsuńOniemiałam... stan zawieszenia trwał kilka dobrych minut... słów brak...elokwencja zawodzi...piękny!
OdpowiedzUsuń:D ooo! jeszcze nie wprowadziłam nikogo w stan oniemienia :)
Usuńdzięki!
nie było mnie w blogosferze tylko 3 dni a tu taka niespodzianka!!
OdpowiedzUsuńZaczytałam sie w post o księżniczce (bardzo trafny z resztą:):):)
a ponizej udzierg na który w ostatnim czasie najbardziej nie mogłam sie doczekać!
Tak jak przypuszczałam jest świetny! zarówno kolor jak I fason:)
a płatki kwiaty Lotosu to juz całkiem mnie zachwycają!
Bardzo pasuje mi stylistyka Twoich projektów I ich uniwersalność. Lubie rzeczy które złoże do eleganckiej spódnicy i szpilek oraz do ulubionych dżinsów z dziurami.
Cudownie!
Będzie jakis opis?
Mam nadzieje ze tak, wtedy skolejkuje go na jednym z pierwszych miejsc!
Opis będzie, ale o cierpliwość proszę :)
UsuńTen uniwersalizm mam mocno przez mamę w głowie zakorzeniony :) ale o ile mnie pamięć nie myli, już o tym gadałyśmy :)
Cieszę się ogromnie, że tak moje udziergi postrzegasz :) dzięki!
Piękny sweter! Gratuluję pomysłu! Udało Ci się wcisnąć skrócone rzędy?
OdpowiedzUsuńP.S. Trzecia fotka od końca cudowna!
nic nie zdradzę ;) tajemnica! :P :)
UsuńCieszę się, że Ci się podoba! :) ubawiliśmy się podczas tej sesji... nie chcesz wiedzieć o czym mój mąż mówił podczas tej właśnie fotki.. ;) powiem tak, kosmato było :D