poniedziałek, 22 lipca 2013

Déjà vu...

Powiedziało się : "A", trzeba powiedzieć: "B"...

Może to nie jest typowe dla dziewiarek - dziergać ten sam model w kółko, a przynajmniej dwa razy z rzędu, ale postanowiłam, po nocnych snach na temat tego jak rozgryźć konstrukcyjnie Vitamin D przerzucając ją na maszynę, że będę kuć żelazo póki gorące.

I oto - po tylko jednej nieudanej próbie rozpoczęcia - Bitch dzisiaj wyjątkowo łaskawa.. ale cii.. nie chwalmy dnia przed zachodem słońca, bo się jeszcze cholernicy coś odwidzi i przestanie współpracować - początek plecków:





Dzianina to Fine Lace Rowana, którą pokazywałam tu , o pięknym jasnokremowym odcieniu. Cieniutka jest i lekko mechata, ale póki co bardzo mi się podoba. 

Chwała mi, że jakiś czas temu za namową Poprzedniczki (dla tych co nie znają historii "przejęcia" maszyny - odsyłam Was tu ) uległam i zakupiłam skandalicznie drogie, niepozorne i właściwie na pierwszy rzut oka - zupełnie zbędne "przydasię", nazywane przez niektórych,  narzędzie tortur...




Mowa tu o grzebieniu do przenoszenia oczek. Wygląda jak grzebień? Ano wygląda. Działa jak grzebień? Ano nie działa. 
Dzięki temu urządzonku zaoszczędziłam sporo czasu na przenoszeniu oczek pomiędzy igiełkami. I w ten oto sposób w ciągu właściwie dłuższej chwili - w porównaniu do udziergu ręcznego - należałoby nawet rzec chwiluni - powstał fragment sweterka, a dokładniej jego tylna część. 



Większość z Was zna zapewne technikę wrabiania rękawów rzędami skróconymi. Taką samą techniką można pracować na maszynie. Pozwala to na zaoszczędzenie i czasu i palców, poranionych igłą w czasie zszywania. Na swoim kanale na youtubie - moja absolutna guru w dziewiarstwie maszynowym - Diana Sullivan pokazuje właśnie jak to robić. Jeśli Was to interesuje, zaglądnijcie o  tu. Sama zamierzam to zrobić pierwszy raz. Miejmy nadzieję, że mi się uda. :) 

 Biegnę zatem dziergać zanim Bitch włączy funkcję "relaks". 

Miłego Dnia Wam Wszystkim! and Happy Knitting :)

2 komentarze:

  1. Maszyna dziewiarska to moje marzenie. Vitaminka no2 zapowiada się bosko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie masz czasem w najbliższym czasie urodzinek? Ostatnio w blogosferze mnóstwo postów o Małżonkach spełniających Żonkowe marzenia właśnie z okazji urodzin.. Zresztą każda okazja do spełniania marzeń jest dobra, jestem pewna, że ta Twoja przyszła już gdzieś na Ciebie czeka. :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...