Zakończona właściwie dziś o poranku, w ciągu dnia zblokowana. Najnowsza wersja Vitamin D.
Miało być lekko, zwiewnie i romantycznie, i jak najbardziej będzie.
A oto ona:
Dane techniczne:
- Wełna to Rowan Fine Lace, na oko - 100-120 g (zużyłam 2 motki i kapeczkę trzeciego)
- Model - Vitamin D, lekko zmodyfikowany, dziergany zgodnie z przepisem na rozmiar L.
- Modyfikacje - zamiast dolnego wzoru zastosowałam poszerzanie o jedno oczko każdego frontu w co 4 rzędzie od rozpoczęcia rzędów skróconych, aż po samą krawędź sweterka. I jeszcze chcąc uniknąć zwijania się dzianiny - oczka zamknęłam i-cord'em.
To chyba jedna z najdelikatniejszych dzierganych części garderoby jaką posiadam... i aż żałuję, że w najbliższym czasie nie będzie jakiegoś wesela czy chrzcin w rodzinie.
No i ta wełna, w dotyku tak mięciutka i luksusowa.. Ale jeśli któraś z Was będzie chciała przerabiać ją na maszynie - uważajcie, bardzo łatwo ją zerwać, dlatego ostrożnie z ciężarkami.
I chyba chwilowo muszę odpocząć od maszyny, albo raczej ona ode mnie :)
Zatkało mnie!!! Odjęło mi mowę.
OdpowiedzUsuńPo prostu Ś L I C Z N Y !!!
Oj..mam nadzieje ze się niebawem odetkasz:) i dziękuję za łaskawe i ciepłe słowa:)
OdpowiedzUsuńCudownie wyszło! jestem pod wrażeniem i cichutko zazdroszczę, a nawet się nieśmiało uśmiecham o rozpiskę na maszynę.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, wskazówki do pracy na maszynie wysłałam do Ciebie na maila :)
UsuńŚliczny i zwiewny kardigan.
OdpowiedzUsuńCo do maszyny, to jedna z pielęgniarek, z którą pracuję, ma maszynę dziewiarską i zaproponowała mi, że odda mi ją :]
Mam banana od ucha do ucha :) Nie musiałaś szukać, maszyna sama Cię znalazła... :) nieśmiało zapytuję - weźmiesz? Weź! taka adoptowana kruszyna na pewno odwdzięczy Ci się miłością i lekkością udziergu :)i koniecznie pochwal się jak ją już będziesz mieć.
Usuńnawet się nie zastanawiaj zwłaszcza jak obserwuje twój blog to ostatnio pochłania Cię praca zawodowa a taka maszyna trochę Ci ulży
UsuńEch...... jesteś miszczem......:-)
OdpowiedzUsuńPiękny!!! Też taki chcę!!!
OdpowiedzUsuńZafascynował mnie Twój blog :)
Miło mi bardzo :) rozgość się :) i wpadaj częściej! :)
UsuńPozdrawiam!