Już od jakiegoś czasu poszukujesz w sieci informacji na temat maszyn dziewiarskich, chcesz taką mieć tylko dla siebie, wiesz już w jaki sposób zadbać o pielęgnację maszyny, jakich nici używać oraz jak sprostać jej oczekiwaniom , ale zupełnie nie wiesz na co powinieneś/powinnaś zwrócić uwagę podczas zakupu takiej maszyny - ten post jest dla Ciebie.
Poszukiwanie mojej pierwszej maszyny zajęło mi ładnych parę tygodni. Czytałam wszystko co znalazłam w internecie na temat poszczególnych maszyn, modeli, marek, nie świadoma będąc tego, na co tak naprawdę powinnam zwrócić uwagę podczas zakupu maszyny dziewiarskiej. Ja miałam szczęście, trafiłam na sprzedawcę miłośnika dziewiarstwa, który z radością tą wiedzą się podzielił, pokazał czym maszynowe dziewiarstwo jest, jak się na takiej maszynie pracuje i co najważniejsze - czego powinnam oczekiwać kupując nie rzadko trzydziestoletnią maszynę dziewiarską, aby była sprawna jeszcze przez co najmniej drugie tyle.
Jeśli chcesz kupić maszynę nową (na ten moment jest tylko jedna marka wciąż produkująca maszyny dziewiarskie do domowego zastosowania, o której wiem, i jest to Silver Reed) w ramach gwarancji będziesz mógł/ mogła liczyć na serwis, który w przypadku awarii maszynę przywróci do życia. Kupując jednak maszynę na rynku wtórnym jesteś zdany/zdana tylko na siebie w sytuacji awarii samej maszyny. Dobrze by zatem było, by spełniała kilka ważnych czynników, które decydują o tym jak długo maszyna będzie cieszyć swoją sprawnością Ciebie.
NA OKO:
Przede wszystkim zwróć uwagę na stronę wizualną maszyny. Sytuacją idealną byłaby możliwość obejrzenia jej na żywo. Jeśli jednak nie masz takiej możliwości zwróć się z prośbą do sprzedawcy o bardziej szczegółowe zdjęcia. Na co powinieneś/powinnaś zwrócić uwagę podczas takich oględzin?
Maszyna może być zakurzona, zabrudzona, z tym można sobie poradzić (pisałam o tym w poście o pielęgnacji maszyn). Nie powinna mieć jednak absolutnie zardzewiałych części ( zwróć szczególną uwagę na igły dziewiarskie czy płytę główną, z kurzu, czy nadmiaru oleju jesteś w stanie je oczyścić, ale ze rdzą to już sobie nie poradzisz, a ona znacząco wpłynie na jakość pracy na maszynie). Obudowa - zazwyczaj plastikowa może mieć oznaki upływu czasu i swojego wieku (charakterystyczny dla Brotherów żółty kolor plastiku), kolor ten w żaden sposób nie wpływa na sprawność maszyny, może jedynie oznaczać, że była przechowywana w miejscu, w którym było dużo światła. Taka już uroda tego plastiku. Obejrzyj bardzo dokładnie czy obudowa jest cała. Pęknięcia bądź ubytki w obudowie mogą świadczyć o mechanicznym uszkodzeniu maszyny, co może ale nie musi wpłynąć na sprawność maszyny, po co jednak ryzykować nieudanym zakupem?
Igły dziewiarskie powinny być proste, ruchome języczki powinny się zamykać i otwierać. Jeśli są zabrudzone to można je oczyścić, jeśli jednak będą powykrzywiane - nie ma sensu kupować takiej maszyny, ponieważ krzywe i niesprawne igły to frustracja i niepotrzebne rozczarowanie.
Płyta powinna być prosta. To bardzo ważne. Niektórzy przechowują maszyny trzymając je pionowo. Maszyna taka jak moje waży całkiem sporo i przez kilka lat nieodpowiedniego przechowywania z pewnością może ulec wygięciu i w konsekwencji niemożliwe będzie płynne przesuwanie karetką po niej.
Karetka - jeśli ma przyciski i pokrętła - wszystkie powinny być sprawne. Jeśli jednak karetka ma poblokowane przyciski, i jest to konsekwencja brudu i starego oleju, można tą usterkę usunąć (klik). Jeśli jednak blokada wynika z usterki mechanicznej, na przykład zagubionej sprężyny, braku nitów łączących elementy ruchome karetki - tylko bardzo "złota rączka" lub specjalista w budowie maszyn dziewiarskich może temu zaradzić.
Każda maszyna powinna mieć załączoną instrukcję, jeśli wiesz, że sprzedawca takiej nie ma, zanim pojedziesz na oględziny spróbuj wyszukać w internecie instrukcji danego modelu (na tej stronie możesz znaleźć większość instrukcji dla maszyn marki brother: http://www.aboutknittingmachines.com/). Po co? Ponieważ wewnątrz każdej instrukcji znajduje się spis akcesorii załączonych do maszyny i niezbędnych do pracy na niej, dzięki któremu będziesz mógł/ mogła sprawdzić czy maszyna posiada wszystkie akcesoria. Dzięki temu unikniesz zakupu niekompletnej maszyny. Niektóre brakujące elementy uda Ci się z pewnością zastąpić (małe akcesoria) gdy te większe, jak na przykład brakująca karetka lub jej element, są czasem niemożliwe do odnalezienia.
NA NOSA:
Jeśli maszyna dziewiarska jest lśniąco czysta, ale podejrzanie pięknie pachnie np środkiem do czyszczenia powierzchni łazienkowych, czy szklanych - zastanów się czy jest sens ją zabierać ze sobą. Jeśli była czyszczona preparatami do czyszczenia wraz z wodą, nawet jeśli na zewnątrz jest piękna dziś - może to oznaczać, że wewnątrz jest już rdza, a jeśli jeszcze jej nie ma - będzie za chwilkę. Jeśli maszyna pachnie starym olejem - to świetnie. Zapach fajny to może nie jest, ale stary olej do maszyn to jest to co maszyny kochają najbardziej! Zwróć jednak uwagę czy tego oleju nie ma za dużo. Maszyna lubi olej, ale w małych ilościach, zbyt duże ilości oleju - zwłaszcza wewnątrz maszyny, gdzie ten olej podczas pracy karetką wypływa z różnych elementów - to może nie usterka, ale bardzo duży problem. Bo chyba nie chcesz, by wszystkie Twoje nowo powstałe dzianiny miały zupełnie spontaniczne wzory powstałe z tłustych plam?
NA UCHO:
Zupełnie idealna sytuacja podczas zakupu maszyny - jeśli masz możliwość obejrzenia jej na żywo - przetestuj! Poproś sprzedawcę by pokazał Ci w jaki sposób się na takiej maszynie pracuje. Dzięki temu zrozumiesz na czym polega praca na maszynie dziewiarskiej i ocenisz jej możliwości. Jeśli karetka podejrzanie się blokuje - to może być wina jej ustawienia, albo usterka. Jeśli wszystkie ustawienia są zgodne z instrukcją, a mimo to dzianina spada z igieł - może to być wina igieł lub źle skalibrowanej karetki.
Są takie usterki z którymi jesteś w stanie sobie poradzić, gdy w usunięciu w innych potrzebujesz specjalisty od maszyn lub najlepiej maszyn dziewiarskich. Nie ma jednak większego sensu zakup niesprawnej lub niekompletnej maszyny dziewiarskiej. No chyba, że chcesz nabyć maszynę na części zapasowe... Ale o tym może napiszę w innym poście.
Dziękuję, że dotrwałeś Drogi Czytelniku do końca. Mam nadzieje, że pomogłam Ci choć trochę przygotować się do zakupu maszyny dziewiarskiej. Jeśli jednak masz jeszcze jakieś pytania - pisz śmiało, postaram się na miarę swoich możliwości pomóc.
A całkiem prywatnie gorąco pozdrawiam Pana J. i jego przezdolną Małżonkę, Panią B., których pytania na temat zakupu maszyny dziewiarskiej stały się inspiracją dla tego posta. Bardzo dziękuję i mam nadzieję, że wizja maszyny dziewiarskiej w Waszym domu staje się coraz bardziej rzeczywistością :)) Trzymam w każdym razie za Was kciuki!