Kto ma więc ochotę potestować wzór dla mnie?
Pamiętacie jeszcze ten sweterek?
Od dziś zaczynamy testowanie Nieoczywistego, jeśli masz ochotę się przyłączyć, zapraszam Cię serdecznie na wątek testowy na ravelry: klik.
Test jest przeprowadzany w języku angielskim, ale wzór z pewnością zostanie opublikowany w języku polskim również. Z przyczyn czysto technicznych łatwiej mi ogarnąć ewentualne poprawki na jednym egzemplarzu testowym :D
Test trwać będzie do 3 listopada, grubość włóczki (Filcolana Indiecita) i drucików (4,0 mm) to gwarancja szybko wydzierganego sweterka! Zatem jeśli masz chęć, zapraszam Cię serdecznie!
bardzo się cieszę, że już testowanie i niedługo będzie gotowy wzór :) czekam na niego odkąd pokazałaś ten sweterek :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ja z angielskim nie jestem za pan brat
OdpowiedzUsuńgdybym tylko była na wyższym poziomie wtajemniczenia jeśli chodzi o dzierganie na drutach... to chętnie! na razie muszę jednak spasować :(
OdpowiedzUsuńAsiu, uwielbiam Twoje sweterki i dlatego się nie zgłaszam, bo na drutkach Lukrecja i Nelumbo, a w kolejce street shick czeka. Wzorki są świetnie rozpisane , robota z Tobą to sama przyjemność i relaks, bo myślenie można wyłączyć zdając się na Ciebie. Paradoksalnie więc się nie zgłaszam, ale chęci mam, przecież o chęci pytałaś to piszę. Potrzeby wzięły górę. Wszędzie ta rozpasana konsumpcja się wkrada, aż wstyd! Pozdrawiam serdecznie i druciarsko!
OdpowiedzUsuńMówisz, że nie podgryza? Muszę wdziać swój wór pokutny vel pasiak i sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńAsiu sweterek jest super, ale dalas mi nim kopa by przylozyc sie do drutow; tez taki chce umiec sobie zrobic. Moze za jakies 100 lat. Pozdrawiam serdecznie Beata
OdpowiedzUsuńChyba przestanę tu zaglądać, bo za chwilę będę miała plany na najbliższe 100 lat! A to mnie trochę frustruje ;)
OdpowiedzUsuńAsiu, podziwiam Twoje cudowne prace.
OdpowiedzUsuńJako doświadczoną dziewiareczkę, chciałam Cię poprosić o podpowiedź - czy i jak można ufarbować włóczkę Bourette Campolmi (kupiłam niefajny beż)? Czy są jakieś sprawdzone barwniki? Czy jedwab przeżyje ten zabieg?
Pozdrawiam
Hanna
Haniu, przepraszam, że dopiero dziś odpisuję, ale niestety nie potrafię Ci pomóc, farbowałam ledwie kilka razy wełnę a z jedwabiem to już w ogóle doświadczenia nie mam, tak więc przykro mi bardzo, ale nie wiem jak to będzie..
UsuńŚciskam
Przeglądałem resztę twoich postów i muszę przyznać, że zazdroszczę umiejętności! Sweterki i wszystkie te rzeczy które "dziergasz" są po prostu świetne! Z pewnością poświęciłaś tej pasji wiele wiele czasu i nerwów aby dojść do takiego poziomu, czyż nie mam racji?
OdpowiedzUsuńOwszem, czasu poświęciłam wiele, ale z drugiej strony jakie to poświęcenie z mojej strony, jeśli sprawia mi to radość :D Nerwy i niepowodzenia to nieodłączna część tworzenia, ale chyba warto, skoro zakończony projekt może być powodem do dumy i radości :D
Usuń