Jednego z pierwszych chłodniejszych dni w tym roku, Połówek, wchodząc do domu zawył: "czapkęęęęęęęę"...
No dobra, ale jaką.. myślałam, że jakiś warkoczyk tu, może plecionka tam, wełna gruba, luksusowa jakaś może?.. a gdzie tam. Szef zasiadł, wskazał paluchem "ludzika" ze swetra, którego dziergam według projektu Iaroslavy Rud, Distant shores - i ze słowami: "fakusiowego chłopka chcę!" zadecydował.
Tak, mamy już wiosen ponad 30, a jemu wciąż i ludziki, i "fakusie", i oczywiście kontrasty w głowie ;) Aaaa... no i najważniejsze - "klapki na uszy mają być też!". i wszystko w "szarościach".. ale na szczęście z kontrastami!!! ufff..
Oto zatem dwa czapkowe twory, które w oparciu o sugestię Połówka powstały:
Zdjęcie pt.: "Kochanie, zrób poważną minę" ;) |
Dochodzę do wniosku, że im człowiek w dzianiny kolorowe bardziej odziany, tym weselszy... Nam się buźka nie zamykała podczas spaceru, uśmiechy z pysiaków nam nie schodziły, ludzie, obserwując nas, tęczowe ludziki, reagowali podobnie, szeroko się uśmiechając.. A dokoła szare kurtki, z szarymi szalikami, szarymi, względnie brązowymi lub bordowymi rękawiczkami czy czapkami, jedynie dzieci mogły z nami w kolorystyce konkurować.. ;) wszystko jakieś takieś mdłe.. I nagle dotarło do mnie jak to fajnie jest, że w mojej szafie brakuje w dodatkach tylko jednego koloru - szarego, bo mnie przynajmniej na ulicy widać i energią ewidentnie zarażam :)
Tak dla kolorów w czapkach/szalikach/rękawiczkach/skarpetkach!!!
Kto się zgadza ze mną?
Pozdrawiam cieplutko, i cokolwiek dzisiaj robisz, nie zapomnij podziergać chociaż jednego rządku!
Zdecydowanie TAK dla kolorów w czapkach, szalikach i rękawiczkach:) Świetne są Twoje czapeczki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam☺
dziękuję :) nawet podwójnie! :)
Usuńbuziaki!
Tak,tak dla kolorów.Czapki cudne.Zdradż choć kapke jak zrobić takie pieknosci.Pozdrawiam sredecznie.
OdpowiedzUsuńMałgosiu, czapki robione obie od dołu, jedna ściegiem ryżowym 2x2, druga żakardem od krawędzi, aż do długości niezbędnej na zmieszczenie głowy, potem na wiatraczkową modłę zebrane zostały oczka, a klapki na uszy dorobione zostały na końcu, w jednej żakardem, w drugiej ściegiem ryżowym 2x2.
UsuńCieszę się bardzo, że należysz do kolorowego ugrupowania :)
buziaki!
Hmmmm, no może głupa z siebie zrobię, ale co tam ;) - co to zaczy "fakusiowy"? A czapy piękne, chętnie bym taką machnęła uszatkę vel uszankę :)
OdpowiedzUsuń"fakuś" to gest ze środkowym palcem na baczność.. brzydki gest, bardzo brzydki, w tym żakardzie chłopek tak trzyma łapki, jakby fakusie robił dwa, stąd ogromna mojego męża słabość do nich ;)
UsuńPozdrawiam ciepło!
Asiu powiem tak: intuicja mnie nie zawiodła ale wzrok owszem :P
UsuńAsiu powiem tak: intuicja mnie nie zawiodła ale wzrok owszem :P
UsuńMnie się podobają, takie kolorowe i wesołe wzory, śmieszne bo nie muszę być poważna no i lubię rozśmieszać. Moje pierwsze skojarzenie to troszkę czapeczki wikingów.. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWłaśnie! dzianina może być piękna i elegancka, ale czemu się nią nie bawić? czemu się nie rozśmieszać? zwłaszcza zimą, gdy wszystko szarobure.. bardzo mi się podoba Twoja postawa!!!! :)
UsuńWikingowa? to również doskonałe skojarzenie! lubimy Wikingów :)
Buziaki!
Jak byłam młoda, to zrobiłam sobie podkolanówki w tęczowych barwach, założyłam wściekle różową w jakieś pomarańczowe ciapy koszulkę i do tego neonowo niebieskie spodenki i tak wystrojona poszłam do szkoły. To chyba świadczy o tym, że jestem na tak dla kolorów, a czy nie? ;)
OdpowiedzUsuńNo i to jest cudne! :D świadczy o Tobie doskonale! po prostu kochasz kolory - i tak trzymaj!
UsuńPozdrawiam cieplutko!
Cudne te Twoje czapeczki:)Trzeba "żyć kolorowo", bo to dodaje energii do działania i dziergania. Ja staram się codziennie przedziergać przynajmniej jeden lub dwa rządki. Jeśli mi się to nie udaje z jakiegoś powodu uważam, że był to dzień stracony;)Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się ogromnie! Tak trzymaj!
UsuńPozdrawiam cieplutko!
Nie pogardziłabym taką czapką:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestem na tak dla kolorów. Teraz wszystko takie bure, szare. Czapki świetne.
OdpowiedzUsuńOczywiście,że kolory górą :)i do tego w dzianinach stworzonych przez dziewiarki :)
OdpowiedzUsuńPięknie i jestem na tak dla kolorowych dodatków. Ale szarości też lubię baaardzo. Pozdrawiam cieplutko Ewa.
OdpowiedzUsuńCudne te twoje kolorki ale jak ktos potrafi "podgladac" to czasami moze sie odwazyc na odcienie szarosci,;-)). Na bok zarty dzieki takim podpowiadaczom (+++) jak ty ,jak p. Dorota , jak Tinki z paryzewa ,jak Ela W , jak Iwona i wielu innym, dziergajacym utalentowanym "kolezankom" udziergi to nie tylko relaksujace hobby lecz cos duzo ,duzo, wiecej.Goraco pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń