czwartek, 10 grudnia 2015

Hats on! - i gadugadu, czyli wywiad z Hanią Maciejewską.

Sezon dziergania czapek trwa w najlepsze! A ja, ze względu na fakt, że właśnie przed momentem na półki sklepowe wjechała kolekcja przepięknych nakryć głowy: Hats on!, stworzona przez Hanię Maciejewską, chciałabym Waszą uwagę na Nią, autorkę tej kolekcji, dziś skierować. 


Kolekcja składa się z 6 projektów na nakrycie głowy o różnych stylach i kształtach. Wśród nich, znajdziesz czapkę zarówno dla siebie, jak i dla swoich bliskich - niektóre są wręcz przeznaczone na głowy naszych drogich Panów: jak Dear Hubbie, chociaż nie wiem czy nie byłoby w naszym domu o nią wojny, bo mnie ona też bardzo przypadła do gustu!


Moje serce skradła też czapka w przepięknej czerwieni - One evening hat


Ale jak im się tak dłużej przyglądam, to mam ochotę zrobić każdą, ponieważ wyglądają na ekspresowe i niezwykle satysfakcjonujące robótki!

Kolekcja "Hats on" dostępna jest zarówno w formie e-booka, który zawiera wszystkie projekty, ale też można nabyć każdą czapkę oddzielnie - klik


Od początku mojego blogowego istnienia, podglądam i obserwuję Hanię Maciejewską i jej drogę dziewiarską. Ogromnie odpowiada mi estetyka jej projektów oraz sposób, w jaki dziewiarki, w swoich opisach, prowadzi podczas technicznych meandrów procesu dziergania. Dzierganie według jej opisów to gwarancja doskonałego dopasowania dzianiny do sylwetki i brak nudy! Drobne detale, szczegóły i dekoracje, to już Hani znak szczególny. Dodaj do tego szczyptę ciekawych technik, świetne kształty i fasony i można dziergać i dziergać i dziergać, a potem nosić i nosić... 

Oto Anya, przepiękna, malowana kolorami chusta wg projektu Hani Maciejewskiej

Już jakiś czas temu miałam okazję poznać Hanię osobiście. Od tego czerwcowego i koszmarnie upalnego dnia, udało nam się przy różnych okolicznościach około-dziewiarskich ponownie spotkać. Wydaje mi się, że mogę nawet powiedzieć, że Hanię już trochę znam, i dziś właśnie, chciałabym tę Hanię, pełną ciepła, serdeczności, poczucia humoru i prawdziwej pasji, ale też niezwykle skromną i przesympatyczną dziewczynę, jaką Hania jest, i Wam bliżej przedstawić! 

Asja: Kim jest Hania Maciejewska?

 

Hania Maciejewska: Przede wszystkim jestem mamą i żoną, bo to rodzina w znacznym stopniu mnie definiuje i jest dla mnie najważniejsza. Mam 7 letnią córkę i kochającego męża. Oboje bardzo mnie wspierają w tym co robię: Julia uwielbia rysować i często tworzy dla mnie „projekty” nowych swetrów; Daniel jest niezawodny we wszystkich „komputerowych” problemach i „cyka” śliczne fotki.


Oto Fortitude Hani Maciejewskiej
A: Dziewiarstwo, przez tak wielu rozumiane jako hobby, jest Twoją pracą. Należysz zatem do grona szczęśliwców, którzy swoją pasję zamienili na sposób na życie. Bardzo często to, co staje się pracą i obowiązkiem, z biegiem czasu przestaje być przyjemnością. Jak to jest w Twoim przypadku? Czy dziewiarstwo to wciąż Twoja miłość? Czy istnieje jakaś recepta na to, by poczucie obowiązku nie wpłynęło negatywnie na przyjemność czerpaną z pasji, która staje się naszym codziennym obowiązkiem?
 
H.M.: To prawda, że mam to szczęście wykonywać zawodowo to co od zawsze było i nadal jest moją ogromną pasją. Mimo, że należy to do moich obowiązków, to wciąż z wielką przyjemności chwytam za druty żeby zacząć kolejny projekt. I wciąż czuję ten miły dreszczyk emocji kiedy publikuję nowy wzór.
Pytasz czy mam jakąś receptę na to by nadal czerpać z tego przyjemność… Nie mam, każdy musi wyrobić sobie swoją własną.
Wydaje mi się jednak, że najważniejsze jest chyba to, żeby zachować pewną równowagę i nie popadać w przesadę. Dosyć łatwo jest się zatracić i zacząć traktować dzierganie zbyt komercyjnie, biznesowo, a przy tym utracić ten element dobrej zabawy, który łączy się z hobby.

Oto Maisie Hani Maciejewskiejsweter idealny!
A: Jesteś ogromnie wszechstronna i kreatywna w swoich projektach. Projektowanie których części garderoby należy do Twoich ulubionych i dlaczego?

H.M.: Zdecydowanie swetry. Lubię dziergać czapki i chusty ale to swetry są moimi ulubionymi projektami. Jest tyle konstrukcji, które można zastosować projektując sweter, w tak różnorodny sposób można bawić się ich formowaniem. Możliwości wydają się niezliczone.
Lubię projektować swetry prawdopodobnie także i dlatego, że często je noszę. Wydają się odpowiednie na wiele okazji.

A: Czy jest coś, czego w swojej pracy, jako projektant dzianiny, nie lubisz? Dlaczego?

H.M.: Właściwie nie ma. Chociaż oczywiście znacznie bardziej lubię dziergać niż pisać wzór. Z drugiej strony obliczanie rozmiarów traktuję trochę jak rozwiązywanie łamigłówki; jak krzyżówkę czy sudoku.

A: Gdybyś miała wskazać jedną osobę, dzięki której Twoja ścieżka życiowa doprowadziła Cię do punktu, w którym jesteś, kto by to był i jak to się stało? Czy jest jakaś szczególna osoba w Twoim życiu, która pchnęła Cię w kierunku dziewiarstwa i projektowania dzianiny, idol, przyjaciel, doradca?

Fino i te subtelne detale na plecach !!!

H.M.: Myślę, że sporo osób przyczyniło się do tego, że znajduję się w tym punkcie w którym jestem w tej chwili. Wiele zawdzięczam swojej rodzinie i przyjaciołom, którzy mnie wspierali (i niezmiennie nadal wspierają), dodawali otuchy, poklepali po ramieniu ale czasem, kiedy było trzeba, potrząsnęli.


A:  Ostatnio gościłaś w Austrii na Austrian Yarn Club, gdzie wcieliłaś się w nową dla siebie rolę, instruktora dziewiarstwa. Czy w  przyszłości będzie można spotkać Ciebie częściej w tej roli na podobnych imprezach?


H.M.: Trudno powiedzieć co przyniesie przyszłość. Być może będę prowadzić jakieś warsztaty chociaż znacznie bardziej odpowiada mi rola dziewiarki niż nauczycielki.
Na pewno było to ciekawe doświadczenie. Przede wszystkim dlatego, że miałam okazję poznać tyle utalentowanych i przemiłych dziewiarek.



Wisteria Lane i jej cudne detale!

A:  Od kłębuszka do zakończonego projektu – jak zazwyczaj wygląda Twój proces projektowania dzianiny?

H.M.: Jest w tym trochę chaosu, trochę magii i trochę zabawy ;)
Z reguły zaczyna się od pomysłu, który kiełkuje w mojej głowie i nie daje spokoju do póki nie naszkicuję go w moim tajemnym, czarnym zeszycie. Potem wielokrotnie przeszukuję swoje zapasy włóczkowe, by przekonać się, że nie mam odpowiedniej włóczki i muszę wybrać się na zakupy 
A potem oczywiście próbuję, próbuję i próbuję. I czasami wychodzi…. ;)

A:  Czy zdarzyło Ci się kiedyś, dziergając publicznie, spotkać z dziwną reakcją obserwatorów? W jaki sposób ludzie reagują na to, że dziergasz w ich towarzystwie?


H.M.:  Raczej nie. Ilekroć dziergam w miejscu publicznym, zawsze spotykam się dużym zainteresowaniem i miłymi komentarzami.
Z drugiej strony, tak jak mówiłam, staram się nie popadać w przesadę i nie dziergać zawsze i wszędzie.

A: Jak wygląda zwyczajny dzień Hani? Ile czasu tak naprawdę spędzasz z drutami w rękach w ciągu dnia? Jakie inne zajęcia związane z Twoją pracą pochłaniają równie dużo czasu?


H.M.: Nie wiem czy istnieje coś takiego jak zwyczajny dzień Hani :) Jeśli tak to jest on nieźle pokręcony. :)
Zwykle zaczyna się od filiżanki kawy i dobrego śniadania. A potem, w zależności od sytuacji, jest dzierganie, pisanie wzoru, odpowiadanie na maile itp.
Najwięcej czasu zajmuje mi praca przed komputerem, dzierganie to czysta przyjemność i najczęściej znajduję na nią czas wieczorem.

A:  Czy spośród Twoich projektów potrafisz wybrać jeden, z którego jesteś szczególnie dumna? 


H.M.: To jest bardzo trudne pytanie i chyba nie jestem w stanie na nie odpowiedzieć. To trochę tak, jakbym spośród kilkorga dzieci miała wybrać to jedno które kocham najbardziej. Wszystkie projekty są dla mnie ważne, z każdym wiąże się jakaś historia, godziny pracy i pewna satysfakcja.



A: Ja na szczęście potrafię! Galerię projektów prezentowanych podczas wywiadu stworzyłam z moich absolutnych ulubieńców wśród projektów Hani, ogromnie mam ochotę na każdy z nich! zwłaszcza na ten, który jest tak naturalnie mój, jak jego nazwa wskazuje! Oto Naturally yours:


Bardzo Haniu dziękuję, że znalazłaś czas by ze mną porozmawiać :)

A Was, jeśli podoba Wam się taka forma i język angielski Was nie zniechęca - gorąco zapraszam na nowego bloga Hani: Hadaknits.com, gdzie możecie poznać kilku fantastycznych projektantów dzianin z całego świata, z którymi Hania miała okazję porozmawiać i nam przedstawić. Cały cykl dotychczas opublikowanych wywiadów znajdziecie tu: KLIK

Miłego dziergania Kochani!
I czapki na głowy!


* w tajemnicy Wam powiem, że dziś Hania świętuje swoje urodziny!!! :)
100 LAT Haniu!! i samej w życiu wełnistości wszelakiej!

2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...