sobota, 16 sierpnia 2014

Plenty shades of Coquettish/ Zalotnicy liczne oblicza..

English: As you may know behind my own Coquettish is hidden a story of a romance between two wonderful shades of TML. I knew, from the very first time I saw those skeins, that there is no better color combo like pink and smokey gray. But apparently I was mistaken. Check those beautiful color combos my Dear and Beloved Testers came up with.
I can only ensure you, that despite the first impression those collages give, all sweaters were knitted according to the same instruction. Every single one is beautiful and sweet, some are more neutral, other just fresh and crazy, wow! Whenever I look at those pictures I am speechless!
Dear Tersters and My Knitting Friends!
It was such a wonderful, encouraging, and colorful journey to test this sweater with you! I think I could even say, that thank to all of you I started to like knitting tests! :) 
Thank you sooooo  much! :)

Jak niektórzy z Was wiedzą (zwłaszcza Ci, którzy śledzą mojego bloga już od jakiegoś czasu) moja własna Zalotnica Kokietką zwana jest historią niezwykłego, momentami pełnego dramatyzmu, romansu pomiędzy dwoma kolorami arystokratycznej rodziny zwanej TML (Tosh Merino Light od Madelinetosh). Romans ten choć burzliwy i pełen zwrotów akcji (na które tylko może pozwolić życie na wieszaku oraz w pudłowej niewoli) zakończył się pięknym happy endem, którego produktem ubocznym jest Zalotnica. Róż z szarością to połączenie idealne, doskonałe i wydawało mi się, że jedyne, dla tego projektu. Jakżeż się myliłam! Zresztą sami zobaczcie, do jakich rezultatów może doprowadzić nieograniczona wyobraźnia i wizja dziewiarki w połączeniu z jedną i tą samą instrukcją.
Moje Drogie Testerki!
Oglądając Cuda, które w Waszych rękach powstały nie mogę wyjść z podziwu, bo dokonałyście czegoś, co uważałam za niemożliwe, sprawiłyście, że pokochałam testowanie! :) 
Każda jedna Zalotnica jest inna, wyjątkowa, zjawiskowa, niektóre są bardziej neutralne, inne szalone i zwariowane, każda jedna zachwyca mnie do zaniemówienia!
Bardzo Wam serdecznie dziękuję!




E: The pattern is available and ready to download with 20% discount till 31st of August here: 
Od dziś wzór jest już dostępny i dla Was z 20% zniżką obowiązującą do 31 sierpnia, a znajdziecie go tutaj:


Na ten moment dostępny jest tylko w języku angielskim i chwilowo nie planuję tłumaczenia.. no chyba że zajdzie taka potrzeba :)
Ściskam Was serdecznie i życzę miłego weekendowego dziergania!

14 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Asiu, oficjalnie teraz i tu dziękuję Ci za możliwość testowania wspaniałego sweterka, który zachwyca ilekroć na niego spojrzę, jaki jest to każdy widzi na tych pięknych zdjęciach , w każdej odsłonie, w każdym wykonaniu i w każdym rozmiarze wygląda cudownie. Mam nadzieję , że nasza "zalotna" rodzinka szybko się powiększy:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi bardzo! i dziękuję po stokroć :D
      Jesteś absolutnie niezastąpiona! :D
      buziaki!

      Usuń
  3. Wszystkie wykonania Kokietki są piękne :) Być może kiedyś taką sobie wydziergam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ dziewczyny się wykazały przy doborze kolorów - tyle różnych stylów z jednego wzoru :) Piękna galeria powstała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? :D Generalnie, rozpoczynając test tego wzoru czułam w nim potencjał, ale nie spodziewałam się aż takiego barwnego motyla, czekam na więcej kolorystycznych zestawień! :D

      Usuń
  5. O jakie piękne Kokietki!!!! Cudne są Twoje projekty Asju ! Chciałabym kiedyś dostąpić zaszczytu testować dla Ciebie jakiś projekt ale coś mi się widzi , że za wysokie progi na moje marne druty. Pozdrawiam słonecznie i podkarpacko Ewa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie Ewo, nigdy nie mów nigdy!
      Ściskam serdecznie :D

      Usuń
  6. Tworzysz tak szybko te nowe wzory, ze niedlugo cale Revelry bedzie w Tobie zakochane - o ile juz nie jest! Te ponad milion unikalnych uzytkownikow beda tu zagladac i podpytywac - a kiedy nowy wzor, a kiedy test, a kiedy, a kiedy?!?!?! :)

    No wlasnie - co nowego i kiedy?!?! :)

    Pozdrawiam,
    Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie.. :) Jeszcze mi do wielkości daleko ;D
      A właśnie skończyłam Zarzamorę vol.3 :D schnie.. obfocimy pewnie na urlopie dopiero, ale myślę, że warto na ten sweter poczekać na godne jemu tło .. :D
      Ściskam i serdecznie dziękuję!

      Usuń
  7. Witam! Zalotnica zawładnęła mym sercem, łbem i duszą. Szczególnie po obejrzeniu zdjęć Wioletty. Widzę w tym sweterku bratanicę (nieco podobna do Niej). Niestety należę do pokolenia, które uczono jedynego właściwego języka. Nie żałuję, też przydatny jednak dziś bez angielskiego... Zlituj się więc nad takimi "niedoróbkami" i umieść tłumaczenie w j.polskim. Wiele osób chciałoby skorzystać. Łatwiejsze wzory są do rozgryzienia, ale Zalotnica to szkoła wyższej jazdy i nawet 2-letni lektorat na nic. Inne Twoje cuda także nie do przeskoczenia dla niekumatych. Ech...!

    Pozdrawiam
    MariaeS

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Miło mi bardzo! Będzie tłumaczenie, ale proszę o chwilę cierpliwości, śmigam na dniach na urlop i tuż po wojażach zabiorę się do pracy nad tłumaczeniem :D
      PS ja w podstawówce uczona byłam dwóch języków, w tym rosyjskiego, którego zresztą uwielbiałam :D
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
    2. Dzięki, dzięki! Będę czekać. Życzę wspaniałego urlopu i nabrania sił na tłumaczenie i nowe cudowności.
      PS. u mnie nieco inaczej - podstawówka francuski(!), ogólniak rosyjski (z nadrobieniem indywidualnie 3 lat podstawówki) i łacina, studia lektorat z angielskiego i niemieckiego. Rezultaty poza rosyjskim (lubię) raczej mierne - wieloletnie zaniedbania. Cóż, mea culpa.

      Pozdrawiam serdecznie
      MariaeS

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...