Bardzo nie lubię marznąć w głowę.. z tego też powodu staram się już z początkiem jesieni mieć w szafie lub pod ręką lekką czapkę. Jeśli jest jeszcze do tego śliczna i przyjemna w robocie, cóż chcieć więcej.
Pixeliosa powstała wlaściwie w kilka godzin. Niech Was nie zwiedzie drobnica wykorzystanego splotu. Jedynie dolny ściągacz trzeba przecierpieć, a potem to już z górki.
Najbardziej efektowna w dużym kontraście, chociaż ja widzę w niej ogromny potencjał do wykorzystania resztek, albo włóczek piegowatych, albo melanżowych.. wszystko zalezy od Twojej wyobraźni!
Czapkę zaprojektowałam dla włóczki od De Rerum Natura, Ulysse, wełnianej i pysznie ciepłej chmurki. Czapka jest lekka, ale bardzo ciepła i wygodna. i można ją nosić zarówno prawą jak i lewą stroną na wierzchu, bo obie, jak widzicie przyciągają oko. Aby to było możliwe zrezygnowałam z pompona, ale czapkę przyodziałam w antenkę, po jednej na każdą stronę czapki.
Jeśli masz chęć, możesz ją wydziergać dla siebie - wzór (w języku angielskim tylko!) dostępny jest tu: klik
Ale to nie ostatnia czapka jaką dla Was szykuję w tym sezonie.. niebawem zaczynamy testowanie kolejnej...
oto Nello... z czymś się Wam kojarzy? ;)
Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam słonecznego weekendu :*
A.
Nello przepiękna czapka, chyba uslyszalas moje wołanie o czapke do chusty😁 czekam na wzór
OdpowiedzUsuńCzekam na wzór do Nello, zeby chuscie nie było smutno😀
OdpowiedzUsuńPiękne czapy!!!! Nello szczególnie urzekające!!!!! Pozdrawiam cieplutko z jesiennego Podkarpacia Ewa.
OdpowiedzUsuńNello przypomina mi bodajże magnolię �� Zrobiłam ich kilka, a sobie dokładnie w takim zielonym pistacjowym kolorze.
OdpowiedzUsuńJaka piękna ta druga, to znaczy Nello. Gdyby nie to, że nie spełniam warunków, chętnie bym się zapisała na test.
OdpowiedzUsuńZa wzorem pikseli nie przepadam, ale za to bardzo podoba mi się kształt Pixeliosy i urocza antenka.