Testowanie każdego dziewiarskiego opisu to pełen emocji czas. Od pierwszego zdjęcia pokazanego przez testerki siedzę jak na przysłowiowych szpilkach w oczekiwaniu na skończone projekty. Pospieszam, kibicuję im, czasem wspieram, głaskam, innym razem poszturchuję... daję się im odwzajemnić tym samym, dzielnie znosząc uwagi, zgłaszane poprawki, nie poddając się, tak jak i one, pomimo wielu trudności napotkanych po drodze, się nie poddają..
Bardzo Wam Dziewczyny serdecznie dziękuję!!!
I tak nadchodzi ten dzień, kiedy to wszystkie motyle mogą pofrunąć.. w rytm Mombasy (klik).. i spójrzcie jak kolorem można zmalować ten szal! Ile połączeń kolorystycznych, tyle powstało charakterów. Są zwiewne, mroczne, jesienne i tęczowe..
A Ty masz już pomysł na swoją Mombasę?
Wzór jest już dostępny również w języku polskim!
Miłego dziergania Kochani!
Kolejny, przepiękny projekt. Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć :)
Usuńodściskuję mocno!
Ten czarno-bialy powalil mnie na kolana... Cudny projekt!
OdpowiedzUsuńJa też mam do niego słabość... chociaż on jest bardziej biało fioletowy, ale i tak robi ogromne wrażenie! :)
UsuńBardzo dziękuję,Asiu. Do następnego-mam nadzieję-testowania:)
OdpowiedzUsuńObowiązkowo Małgosiu :*
UsuńBuziaki!
Od dawna mam już pomysł na własną wersję kolorystyczną...tylko chyba powinnam bana na zakupy sobie zrobić...
OdpowiedzUsuńNo to mam nadzieję, że się z nią szybciutko zmierzysz i nam pokażesz :)))
Usuńchyba banana powinnaś sobie zrobić.. ;) w dziewiarstwie nie ma czegoś takiego jak pojęcie "za dużo już kupiłam włóczki" dopóki nie musicie się przez motki przedzierać, żeby dotrzeć do kuchni, jest wszystko ok :)
buziaki!
Pięny
OdpowiedzUsuńdziękuję! :)
Usuńurokliwe są wszystkie:) i pięknie podkreślają Twój twórczy kunszt i pasję :))) Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że tak myślisz - dziękuję :*
UsuńPiękne, każda inna.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
prawda? aż nie do wiary, że wszystkie powstały w oparciu o ten sam projekt - każdy jest kompletnie inny :)
UsuńPiękne! Od początku Mombasa wpadła mi w oko, tak samo jak latawiec. :)
OdpowiedzUsuńWszystkie cudne!!! Twoja wyobraźnia dziewiarska jest niesamowita!!! Pozdrawiam podkarpacko Ewa.
OdpowiedzUsuńAsiu, piękne Twoje projekty. Kolejna niesamowita chusta. Z zainteresowaniem śledziłam postępy prac, szczególnie,że mam blisko Jolę, która ją testowała. Bardzo się cieszę,że bardzo posunęły się do przodu prace nad Los Hervideros. Twoje testerki to Gang jakiś jest. Od razu były zwarte i gotowe jak ogłosiłaś,że szukasz. No to ja się na przedpłatę ustawiam do kolejki. Pozdrawiam bardzo serdecznie i gratuluję wspaniałych pomysłów!
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta. Szkoda, że ja nie noszę takich ciuszków, bo pewnie chciałabym ją wydziergać.
OdpowiedzUsuńFantastyczny wzór ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń