środa, 22 lipca 2015

puk, puk, jest tam kto?

Wakacje.. taki czas, kiedy o dziwo gabinet lekarski jakby mniej zaludniony, w sklepach nawet po południu ludzi mniej, czasami w urzędach kolejki większe, bo przecież urzędnik też człowiek, ma prawo jak inni wypocząć. Wakacje to też czas kiedy niewiele się chce, chyba, że to sprawia czystą przyjemność.. i dobrze, bo nawet dziewiarka potrzebuje odpoczynku, w końcu też człowiek. 

Zrobiłam sobie zatem maleńką przerwę, od Was, od świata Waszych blogów, od spisywania tego co trudne, od dziergania skomplikowanego, bo od dziergania po prostu to się przecież przerwy nie da zrobić.. Więc dziergam, formę dużą, ale wyjątkowo przyjemną. Przy okazji odkryłam genialne wręcz rzędy skrócone zwane shadow wraps, gdzie występuje oczko matka i oczko córka. Genialne wręcz rozwiązanie, banalne, choć może być nieco kłopotliwe dla tych z was, które inaczej prowadzą nitkę i dzięki temu oczka na drucie są inaczej ułożone. Ale warto się pomęczyć, bo rezultat osiągnęłam bardzo satysfakcjonujący. 

Mieszam sobie bezmyślnie dwa kolory, które już kiedyś pokazywałam Wam tu: klik, jeden to Posh fingering od The Uncommon Thread w kolorze robins egg, a fiolety to moja ztunningowana Lukrecja . No dobra, wcale nie bezmyślnie.. ;) Pomysł, o dziwo, jest całkiem konkretny i nawet trzymam się popełnionego zawczasu planu, kończę powoli i ociężale korpus sweterka, jeszcze tylko rękawy zostaną i może jakieś dodatki? Zobaczymy.. Tak póki co sobie wygląda mieszanie z planem: 


Poza tym w między czasie popełniło się kilka opisów na mniejsze formy, i opisy te właśnie się testują. O na przykład takie coś... :


Mam nadzieję niebawem pokazać Wam nad czym jakiś czas temu pracowałam.. bo w sumie mam tego sporo wciąż do pokazania, ale jakoś pomału mi idzie zamienianie tego co dziewiarskie na to co pseudo pisarskie ;)


Tylko kiedy to wszystko? byle do jesieni.. 

A u Was co ciekawego na drutkach? dziergacie pod palmą? na hamaku? czy w pracy? 

pozdrawiam ciepło!

7 komentarzy:

  1. Jak zwykle ciekawie się u Ciebie zapowiada ;)
    Do urlopu mam jeszcze 3 tygodnie więc dziergam dalej głównie w drodze do i z -a zdaża się że i w pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ piękne to kolorowe połączenie, takie bardzo moje wbrew pozorom. :)
    Znowu pewnie same cuda wymodziłaś.

    Ja dziergam, ale o dziwo bardzo mało. Nie mogę złapać motorka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Asiu, jesteśmy, żyjemy, wypoczywamy, dużo jeździmy, jak to w wakacje:) Poza tym dziergam stale, no bo jak , bez dziergania nie da się żyć, próbuję pisać posty, jak widać mało skutecznie:) Zapowiedzi jak zwykle zwalą z nóg zapewne, już po kolorach widać, że kroi się coś wspaniałego, czekam z wielką niecierpliwością na każdy jeden Twój projekt. Pozdrowienia i nie choruj już:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Obecna :)
    Urlop spędzam na razie w domu - trochę leniuchuję, trochę wyszywam i opiekuję się babcią od sąsiadów, którzy wyjechali na wakacje.
    Zaciekawiłaś mnie nowymi rzędami skróconymi. Zaraz je wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ to genialne w swej prostocie! i nie pozostawia śladów po żadnej ze stron!!! - [błyskawicznie przetestowałam]

    JA miałam straszny dylemat z wyborem kolorów do Tota, dalej nie jestem zdecydowana, ale jeszcze mam parę rządków do podjęcia decyzji ostatecznej, [a mówi się, że od przybytku...] wezmę ze sobą alternatywne barwy nad morze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem,zaglądam i czekam na nowości robotkowe. Przy okazji odpoczywam nad polskim morzem ale z chorobskiem meza wiec jestem z lekka przerazona.700km od domu to nie jest sytuacja komfortowa. Ale w przerwach dziergam chuste z bambusa i wychodzi całkiem całkiem. Pozdrawiam morsko podkarpacko i zycze zdrowka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem,zaglądam i czekam na nowości robotkowe. Przy okazji odpoczywam nad polskim morzem ale z chorobskiem meza wiec jestem z lekka przerazona.700km od domu to nie jest sytuacja komfortowa. Ale w przerwach dziergam chuste z bambusa i wychodzi całkiem całkiem. Pozdrawiam morsko podkarpacko i zycze zdrowka.ewa

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...