Opędzanie się od uroków trzynastego w piątek czerwieniami nie poskutkowało.. zaliczyłam ogromniastą wpadkę pralniczą, którą to potwór opierający nasze rodzinne brudy, zwany pralcią, zasygnalizował pełnym jazgotu i paniki w głosie piskaniem i błyskiem czerwonych światełek.. Nawet pralka się w 13 zbuntowała.. jak się okazuje, z mojej własnej winy.. bo jak się ma bęben, który trzeba zamknąć zanim się włączy guziczek "start" i się go nie zamyka, nie powstrzyma to naszej pralki przed rozpoczęciem programu. Pralka pakowana od góry, na szczęście nie zalała włości, ale czuję się niemożebnie rozczarowana podejściem inżynierów do tego urządzenia. Jak można zapomnieć o tym, że pakujący może zapomnieć zamknąć bęben??? kompletne niedopatrzenie ze strony producenta.. jak mógł nie pomyśleć o tym, że ja nie pomyślę ;)
Czerwienią zaleczam swoje smutki i rozterki już od dawna. Teraz na drutkach czerwień niemożliwie piękna.. ale o tym kiedy indziej, dziś chcę przedstawić Wam czerwień, która kompletnie skradła moje serce. Czerwień wiśniowa, surowa, którą zdecydowałam się wtopić w cudownie luksusowe srebro...
Ale zanim pokaże Wam zdjęcia, słów kilka o samym projekcie.
Podczas prac nad Cocachin (klik i klik) poczułam nagle głębokie przekonanie, że podobną konstrukcją mogę zadziałać czary, i tak powstał sweter NEW WAY. Ponownie wykorzystałam zmodyfikowanego raglana, połączyłam ze ściegiem gładkim, przepletłam kolorami, dopieściłam krawędzie, dołożyłam lekko rozkloszowany golf i powstał sweter niezwykły. Sweter kameleon. Sweter, który zmienia swoje oblicze w zależności od Twojej wyobraźni.. Chcesz klasyka? weź dwa kolory w kontrastujących ze sobą odcieniach, chcesz zaszaleć? weź więcej niż jeden kolor dodatkowy! nie lubisz ograniczeń? zmień układ pasków w swetrze! Nie jesteś fanką klasycznych pasiaków i nie lubisz chować nitek? weź włóczkę w melanżowych kolorach i daj się ponieść i zaskoczyć! Kształty, linie, kąty, rysowane w tym swetrze, powstały w bardzo prosty sposób. Konstrukcja tego swetra, mimo jednostajnego prawego, gwarantuje przyjemne dzierganie z atrakcjami. Przekonałam Cię? nie? to zapraszam do obejrzenia mojego pasiaka z kątami
Dość gadania!
Oto moje New Way
Wzór na ten sweter (dostępny jest na ten moment tylko w języku angielskim) do 17 marca w specjalnej, promocyjnej cenie (- 15%)
I co myślicie?
Pozdrawiam ciepło i życzę miłego weekendu
Jesteś genialna !
OdpowiedzUsuńjestem? tak?! :D
OdpowiedzUsuńto się cieszę bardzo :)
pozdrawiam ciepło!
Zwykłe oczka prawe i lewe świetnie wykorzystane z użyciem odpowiednich kolorów dały bardzo intrygującą całość :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:D miło mi to słyszeć :D kocham intrygować całością :D
Usuńbuziaki!
Kusicielko,kusisz swoimi pięknymi projektami.Jeszcze Aurora na drutach a tu następny cudny sweterek.Nic tylko dziergać.Piekny sweterek i warto go mieć w swojej szafie.Gratulacje.pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń:D Jestem okropna.. wiem :) ale to by było chyba na tyle z tajemniczymi projektami, żadnej więcej niespodzianki nie szykuję :)
UsuńDziękuję bardzo :D
Asiu jesteś wspaniała.Oj ale coś lekkiego,letniego wymyslisz dla nas.Pozdrawiam.
UsuńAle fikuśny!!! Jesteś chyba mistrzynią w "prostym kombinowaniu" :D
OdpowiedzUsuńA pralką to jestem zszokowana. Dzisiaj, kiedy nawet suszarka lepiej ode mnie wie jak mam suszyć włosy, to nie do pomyślenia, żeby pralka taka niekumata była...
Pozdrawiam ciepło :)
:D miło mi to słyszeć :D znowu urosnę! byle wzwyż, nie w szerz ;D
UsuńPrawda,?! pralka niekumata, to jakiś absurd! :D młoda jeszcze stosunkowo (jakieś 6 lat ma) no to już powinna co nieco rozumieć ;)
Ściskam serdecznie! :D
Wow, kolejny cudowny sweter. Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej wyobraźni, prędkości, dokładności, w ogóle wszystkiego. Kolejny sweter, w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia i gdyby nie to, że dzierganie swetrów na razie mnie przerasta, już bym szukała z jakiej włóczki go zrobić dla siebie...
OdpowiedzUsuń:D miło mi bardzo! dziękuję :)
UsuńJak Ty się BOSKO śmiejesz!!!! :D
OdpowiedzUsuńsweter odlotowy - Twoje połączenie kolorów "bardzomisię" ;) a formę wykombinowałaś rewelacyjną :)
podziwiam Cię za te pomysły! :)
Śmieję się tak, jak mnie Połówek wytrenował ;) wystarczy, że paluszkiem pomacha i już.. zapowietrzenie samoistne.. dołóż do tego jeszcze kiciowe akrobacje w tle, i masz kabarecik :D
UsuńCieszę się bardzo, że Ci się podobamy :)
Asia jesteś mistrzynią konstrukcji!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam paski a te są wręcz idealne. Pięknie "skrojony" sweterek :)))
Dziękuję :))))
Usuńbuziaki!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrze-pię-kny! Czaiłam się na Cochacin, ale ten jest bardziej w moim stylu. Uwielbiam twoje pomysły :)
OdpowiedzUsuńmiło mi to słyszeć :D dziękuję bardzo! :)
UsuńAż jęknęłam z wrażenia czytając, że kolejny sweterek będzie miał konstrukcję Cocachinki:) Jest cudowny! i dodatkowo ma paseczki, które uwielbiam, ma luźny golf - też uwielbiam.... a uśmiech na trzecim zdjęciu, to taki że ho! ho!... no ale mając taki sweterek to nic dziwnego:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ojej :) doprowadzić dziewiarkę do jęków! :) to jest dopiero komplement! :D
UsuńCiesze się bardzo, że ta wersja tej samej konstrukcji wzbudziła takie emocje! :D dziękuję!
Konstrukcja tego swetra jest genialna ;) G-E-N-I-A-L-N-A
OdpowiedzUsuń:D dziękuję :*
UsuńSweterek przepiękny, konstrukcja zaskakująca przez co dziergać byłoby baaardzo ciekawie nawet kolory wiem jakie bym chciała tylko....chyba o figurę trzeba by zadbać. A szkoda , że nie jest w gratisie do projektu ;). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFigura.. nie polecam mojej diety wymuszonej przez chorobę, ale odrobiną wiosennego ruchu cuda można zdziałać (podobno.. ;) jeszcze nigdy mi się to nie udało ;)
UsuńŚciskam serdecznie!
O i wiem już co wrzucić na druty :) Jest piękny i baaardzo w moim stylu.
OdpowiedzUsuńDzięki za inspirację !!!
Pozdrawiam mocno.
Proszę bardzo :D
UsuńPozdrawiam ciepło!
Niby oczka proste, paseczki proste, ale ta forma, konstrukcja to jest super hiper extra ;)) Bardzo mnie zachwyca. A co do 13ego nie jestem przesądna ale i ja miałam przygodę:jeździłam ze skrobaczką na dachu dopóki jej nie zgubiłam i zanim się po nią wróciłam znikła jak kamfora. Znalaźco niech ci służy ;)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo to faktycznie, niech znalazcy służy.. swoją drogą, skrobaczka? ja rozumiem portfel, markową torebkę.. czy parasol, ale skrobaczkę sobie przysposabiać znalezioną? ech.. ludzie w 13 zaskakują ;)
UsuńCieszę się, że się podobamy :) dziękuję!
Piękny, Asiu! Brawo za świetny pomysł, skąd one Ci sie biorą? A, zapomnialam ze umiesz czarować włóczkę.
OdpowiedzUsuńPomysły, co onegdaj odkryliśmy wraz z Połówkiem, biorą się z ogólnego w mojej głowie chaosu :D
Usuńcieszę się bardzo, że się podobamy :D
Fajny, choć ja nie lubię pasków i golfów ;) najlepsze są zdjęcia i Twoje miny :D na jednym pełen uśmiech a za chwilę wymuszona powaga :D:D
OdpowiedzUsuńMiny.. to dobrze, że nie pokazałam reszty zdjęć, te które publikuję, to mocno wyselekcjonowane i akceptowalne miny, te które się nie nadają, dopiero by Cię rozśmieszyły.. ale taka już moja buźka jest, co w sercu to na gębie ;) w sposób kompletnie niekontrolowany się objawia..
UsuńŚciskam serdecznie!
Kolejne cudo wyszło spod Twoich zdolnych rączek :) Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia :) Kocham Twoje sweterki wszystkie bez wyjątku :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję Małgosiu :)
Usuńśliczny sweterek, kolorki cudowne, a zdjęcia to po prostu majstersztyk.
OdpowiedzUsuńI jeszcze pytanko - będzie opis w j. polskim?
Niestety nie planuję na razie tłumaczenia, może kiedyś, ale nie obiecuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło!
Ileż ten sweter ma możliwości!!!! Konstrukcja ciągle mnie zachwyca, widziałam też inne wersje i szczęka mi opada nad ogromem możliwości w tym projekcie! Dobra, ba, wspaniała robota!
OdpowiedzUsuńPrawda? :D sama zaskoczona jestem możliwościami, jakie ten projekt ze sobą niesie! Niezwykłe jest co potrafią dziewiarki wyczarować mając jeden i ten sam wzór do dyspozycji!
UsuńDziękuję :) (uśmiecham się od ucha do ucha czytając Twój komentarz! )
Cudny!!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńmiło mi to słyszeć :D dziękuję :)
UsuńBardzo ciekawy ten sweterek :)
OdpowiedzUsuńmiło mi bardzo :D
UsuńJoasiu - powiem krótko: jesteś mistrzynią! Chylę głowę, bo ja w życiu nie zrobiłabym takiego doskonałego pod każdym względem swetra!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Asia
:D Bardzo dziękuję za uznanie.. (rozpływam się jak masełko od tych komplementów!) :D
UsuńJoasiu - mam już wzór! Moja wersja będzie biała :)
UsuńPiekny i zadziwiajacy technicznie sweterek!
OdpowiedzUsuń:D dziękuję :)
UsuńJest tak pięęęękny ,że aż mi dech zapiera:) szkoda,że nie ma po polsku bo ja nie kumata jestem:((((((
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam!!!!!
nie ma, i na razie nie będzie.. ale projekt ten, wbrew pozorom, wymaga naprawdę niewielkich umiejętności językowych!
UsuńŚciskam serdecznie!
Co ja myślę? Myślę, że zdolna z Ciebie bestia, co kusi i nęci! Bardzo ciekawy wzór, a wykonanie perfekcyjne!
OdpowiedzUsuńdziękuję! :)
UsuńAsiu, piękne, cudne wcielenie księżniczki. Znów trzeba remanent w włóczkach zrobić, żeby sobie taki z czegoś ukręcić. Wyglądasz bosko w tych subtelnych paseczkach. Pozdrawiam serdecznie i druciarsko!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
Usuń