wtorek, 8 marca 2016

Rheinlust według projektu Melanie Berg

Rheinlust jest projektem niezwykle przyjemnym w dzierganiu.. wciąga, szybko wzrasta, jeszcze piękniej w pamięci zapada. Pozostaje tylko dziergać i się nim cieszyć. 
Jest to chusta w kształcie kopniętego trójkąta, dziergana w poprzek, z bardzo urokliwym wzorem oczek przekręconych. Świetnie się sprawdzi w każdej tweedowej włóczce, ale też w melanżu czy jednolitym kolorze. Mój powstał z włóczki Geilsk o właśnie takim lekko tweedowym charakterze. Niezwykle przyjemna włóczka do dziergania, jest mieszanką wełny (55%) oraz bawełny (45%), bardzo delikatna, niegryząca, ale niestety nie wszystkie kolory w dostępnej kolorówce posiadają podobny tweedowy wygląd. Zaledwie niektóre.. Ja podczas zakupu trafiłam na takie 4 kolory, ale to w tym odcieniu najbardziej ten "tweedowy look" się wybija. 

Dziergało mi się ten szal ekspresowo, właściwie bezboleśnie, czysta przyjemność dziergania bezmyślnego to jest to, czego w chwilach braku weny potrzebuję najbardziej. Ten szal dostarczył mi właśnie tego, ogromu przyjemności, relaksu i dziewiarskiej radochy.

Mam nadzieję, że to mój pierwszy, ale nie ostatni szal według pomysłu Melanie Berg, w swoim dziewiarskim dorobku posiada ona niezwykłą kolekcję szali i chust, które przyciągają nie tylko uwagę, ale też i świetnie nadają się do kolorystycznych eksperymentów! Przynajmniej jeden spędza mi sen z powiek jeszcze.. może kiedyś.. może nawet już wkrótce :) 

Póki co zapraszam Was na zdjęcia.. UWAGA! samorobione! :) 







W temacie szali pozostając - Intensywnie Kreatywna przed tygodniem opublikowała pierwszy odcinek Razemrobienia szala Mil Pasos, a dziś pojawiła się już kolejna część... - Kto z Was dzierga razem z nami???

Serdecznie Cię pozdrawiam, ściskam i przytulam, i, zwłaszcza dzisiaj, zachęcam Cię do dziergania egoistycznego, tylko dla siebie :) za Dniem Kobiet powoli wkroczy wiosna.. cóż lepiej podkreśli Twoje wdzięki, jak nie piękna chusta czy szal otulające skąpo odziane ramiona.....?

Do następnego razu!
Miłego dziergania! 



43 komentarze:

  1. Piękny szal! Bardzo stylowy!
    Wzajemnie, wszystkiego najlepszego w nasze święto ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      I Tobie również! i niech TO święto trwa cały rok :) ze wszystkimi jego dobrociami :)
      buziaki!

      Usuń
  2. Cuuudna!I chusta i Ty! <3

    Brawo ogromne za samorobione fotki. Szacun, jak to mówią...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Samorobienie do łatwych zadań nie należy, to pierwsze zdjęcie zrobiłam po długiej godzinie wygłupiania się do obiektywu ;) jedno ujęcie, a tyle zamieszania.. ;) ale warto było :)
      cieszę się, że się podobamy! :)))
      buziaki!

      Usuń
  3. Ten szal ma wspaniałą teksturę. Jest po prostu śliczna! Świetnie pasuje do tej włóczki. Wydaje mi się, że holst coast ma podobny wygląd, jakby kolor nie był "równy". Może też by się nadał? Ładnie Ci w tym kolorze i zdjęcia takie sprytnie zrobione ;-)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coast czeka na mnie w pudełeczku ze skarbami, ale faktycznie, tweedowych charakter i nierówność ma, z tym że jest znacznie cieńszy od tej włóczki, którą wykorzystałam, więc może w szalu dać mniejszą mięsistość, dzięki czemu skręcone oczka mogą już nie tak ładnie się prezentować, ale spróbuj.. Może dzięki lekkości i eteryczności doda temu projektowi jeszcze więcej elegancji :)
      buziaki!

      Usuń
  4. Asiu,jak zwykle zachwycasz-piękną chustą perfekcyjnie wydzierganą,delikatnym uśmiechem,spokojem,pięknymi zdjęciami. Chylę przed Tobą czoła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo! :) rumieńcem dziś płonę.. :)

      Usuń
  5. Chusta cudowna ale moja u Intensywnej też będzie cudna,idzie powoli ale się robi,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, nawet wierzę, że Twoja będzie jeszcze piękniejsza! :) z tego co widzę u IK mnóstwo się cudownych wersji zapowiada! :) Mam nadzieję, że chusta daje Ci dużo przyjemności :) czas to pojęcie względne, a z dzianiną która cieszy nie ma się co spieszyć - trzeba się napawać :)

      buziaki!

      Usuń
  6. Przepiękny szal!!!
    Ale przede wszystkim idealnie ze sobą wyglądacie. On jest stworzony dla ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację! :) kolor jest taki "mój", ale i oczka pokręcone to też moja bajka :) cieszę się, że się podobamy :)
      dziękuję i całuję! :)

      Usuń
  7. Wszystko piękne! Modelka,szal i kolor.
    Mam pytanie gdzie można zamówić tę wełnę w niemieckim sklepie internetowym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      ja swoją włóczkę zamówiłam tu: http://www.wollwerkstatt-kiel.de/c382_geilsk/c383_garne/
      pozdrawiam ciepło!

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo i pozdrawiam. Też robię Mil Pasos i jest to cudny koncept!

      Usuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ślicznie razem wyglądacie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Asiu piękny szal, piękna Ty :) pozdrawiam Emilia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyli warto było się nagimnastykować przed obiektywem :) cieszę się bardzo! :) i dziękuję!
      buziaki!

      Usuń
  12. Piękna w Twoim wydaniu! śliczny stonowany kolor i urocze "samorobione" - choć gdybyś tego nie napisała nie można by tego zauważyć:)
    powrotu szybkiego weny życzę:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, wena szczęśliwie z wykonaniem tego szala wróciła i trzyma.. :D już kilka tygodni minęło a ja wciąż dziergam! i niech trwa wiecznie - u Ciebie również :)
      Ściskam serdecznie i dziękuję :)

      Usuń
  13. Asiu! Jak ja ci zazdroszczę tej rudości I urody cudnej, co Ci pozwala takie piękne zielenie nosić! No duszę bym oddała!
    Wyglądasz cudownie, chusta jest powalająca - ale tylko w komplecie z Tobą :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Olu, muszę zdementować, bo już mi się kiedyś przy oględzinach na żywo dostało.. rudość moja jest konsekwencją ciepłego światła, tak naprawdę to jestem blondynką o miodowym odcieniu (tak sobie to przynajmniej tłumaczę ;)) ale faktycznie z przykurzonymi zieleniami od zawsze było mi do twarzy :) z drugiej strony, nie dla mnie brązy, czernie, beże.. w klasykach wyglądam mdło i nieciekawie, każda z nas wie jakim kolorem pięknie podkreślić swoje walory i Ty z pewnością o tym wiesz, że takie masz :)
    za komplementy dziękuję :) warto było się wyginać i wygłupiać do szkiełka ;)
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny szal! Myślałam nad tym wzorem, ale na myśleniu się skończyło. Twoja wersja przyprawiła mnie o szybsze bicie serca, więc to chyba znak, żeby do myślenia wrócić.
    Za samodzielne zdjęcia podziwiam. Kupiłam sobie pilota do aparatu i tyle w tym temacie :) Pozdrowienia cieplutkie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) szybsze bicie serca, mówisz? :) no to się nie zastanawiaj, działaj, projekt jest bardzo wdzięczny w robótce, i jak się jest wielbicielem oczek przekręconych daje naprawdę dużo radości! :)
      Ja się z pomocą telefonu samofotografuję i muszę przyznać, że mało miałam zdjęć nieostrych, odważę się nawet powiedzieć, że aparat w ten sposób ostrzy lepiej niż trzymany w rękach Połówka :)
      buziaki!

      Usuń
    2. jak to telefonu!!???!!! naprawdę? te zdjęcia to z telefonu?
      noo teraz to mi zbrakło słów uznania:))

      Usuń
    3. Aniu, tylko sterowane telefonem, jak pilotem, ale zdjęcia wykonane aparatem fotograficznym :)

      Usuń
  16. Asiu, zachwycająca chusta. Wzór bardzo ciekawy, kolor też rewelacja. Bardzo Ci do twarzy w takim otuleniu, do tego wiosennie, bo to przecież odcień zieleni jak by nie było.Fajny wzorek wymagający kręcenia i odkręcania, ale przecież to właśnie kwintesencja naszej pasji. Nie włączyłam się w razemrobienie, ale i tak po Twojemu kręcę - bo lubię i już niedługo będę miała własną Czarinę, po niej Los Hervideros. Pozdrawiam pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Gabrysiu :*
      Ze mną kręcisz? cudownie! :) będę wyglądać Czarinki niecierpliwie! i niech się dobrze kręci :) :*
      buziaki!

      Usuń
  17. Piękna chusta :) W ogóle śliczne prace tu u Ciebie i na pewno będę zaglądać częściej. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam zatem serdecznie i zapraszam, rozgość się, z drutami w dłoni i sznurkiem owiniętym wokół paluszka :)
      pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  18. Chusta przecudnej urody! I świetnie się prezentuje na tobie :) A Mil Pasos się robi, druty niemal same dłubią oczka. Aż szkoda, że lada moment koniec :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      To wspaniałe wieści! Mam nadzieję, że równie miło będzie Twoje Mil Pasos ramiona otulać :)
      buziaki!

      Usuń
  19. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  22. Śliczny ten wzór, już go gdzieś widziałam na okładce jakiejś książki z czapkami bodajże. W chuście świetnie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  23. Przepiękny ten szal: kolor, wzór-wszystko idealne. Zazdroszczę talentu i cierpliwości. Ja robię różne rzeczy, szlifuje i przemalowuję meble, ale talentu do dzierganie jakoś nie mam.Za to chętnie patrze na takie cuda. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...