piątek, 21 czerwca 2013

Wyznanie.../ A confession...


Nazywam się Joanna i jestem włóczkoholikiem :)

A teraz na poważnie, mój nałóg objawia się poprzez chęć posiadania, niekoniecznie wydziergania, samo "mienie" ;) mi wystarcza, chodzi o głasianie, patrzenie na nie i mówienia do nich: "moje Skarby" !
My name is Joanna and I'm wool(a)holic :)

Seriously, my addiction manifests in the desire to possess, not necessarily to knit, just by "having" them I feel happy;) it's all about touching them, looking at them and saying  to them: "my Precious"!




W naszym domu nie ja jedyna  mam z tym problem.

Ale co się kryje w torebuni???


In our house I'm not the only one with this addiction.

But what is hidden in the bag?









Czy muszę coś więcej dodawać? wszystko jest jasne prawda??? :)Do I have to say anything more? :)




Strasznie jest trudno to cudeńko złapać na zdjęciu, mieni się kolorami jak tęcza, ale dość specyficzna - bo turkusowo czekoladowa.... mniam!!!

Oczywiście na zakupach nie poprzestałam, dziergało się, a jakże. Oto kolejne ukończone już jakiś czas temu CUDO:
It's tricky to catch it's actually colors,  they're changing almost like in rainbow. Delicious, isn't it?


Ofcourse, shopping isn't all what I've been doing lately. I want to show you shawl I made a little time ago, which I call a WONDER:











Prawda, że zasługuje na taką nazwę?

Drut 3.0;
wełna: Moon Night; Lotus Yarns
ilość: 100 g
Ilość bąbelków: jedyne 14,400 ;)
It deserves to be called like this, doesn't it?

needle: 3,0;
yarn: Moon Night, Lotus Yarns
amount: 100 g
Bubbles:  only 14,400 ;)



2 komentarze:

  1. Zdecydowanie zasługuje, jest przepiękny...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :) Ażury były moją miłością, teraz jakoś przeszłam niestety na maszynową stronę mocy ;) ale może jeszcze do nich wrócę.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...