Pamiętacie jak pisałam kiedyś, że nie lubię pasków?
Bo nie lubię ;D i po raz kolejny wyłazi ze mnie kobieca zmienność... bo się z paskami polubiłam :D Ale nie w takiej znanej i oklepanej formie, a w zwiewnej, lekko roztańczonej i ciut zalotnej :D
Są dziury, są fale... czyli sweterek, który idealnie nadaje się na chłodne, letnie wieczory wakacyjną porą, lub słoneczny początek jesieni.
Dodatkowych kilka detali, jak zaszeweczka na rękawku, czy koronkowy kontrastujący ściągacz..
kobieco i zalotnie, czyli tak jak lubię.
a właśnie... zalotnie - poznajcie zatem Coquettish:
Edit: wzór już jest dostępny, zapraszam tutaj:
Wzór na ten sweterek został rozpisany i aktualnie poszukuję testerek chętnych do jego przetestowania. Osoby zainteresowane zapraszam serdecznie na wątek testowy, który założyłam na ravelry: klik
Test tego sweterka będzie odbywał się w języku angielskim, i będzie trwał do 15 sierpnia.
A to już mundialowa Indiecita :D
Dzierga się tak szybko, że nie ogarniam... :D w weekend planuję zabrać się za rękawy.. a może nawet wcześniej?
Miłego tygodnia Kochani! :D
Asiu, piękny ten sweterek, bardzo piękny. Leży na Tobie znakomicie, a zestaw kolorów ma masę wdzięku. Ale na szczęście Kokietka nie jest w moich klimatach, no i mam rozgrzebane robótki, które chcę skończyć w przewidywalnym terminie, więc mogę bez wyrzutów sumienia darować sobie skądinąd przyjemne emocje testerskie. Na pewno przepiękne sweterki powstaną, trzymam kciuki za kolejny przebój :)
OdpowiedzUsuńSzkoda... ale mam nadzieję, że jeszcze kiedyś uda mi się trafić w Twoje gusta i dołączysz do mnie podczas testowania :D Choć nie ukrywam, testowanie bez Ciebie nie będzie tym czym by mogło być... :(
UsuńAle kończ swoje robótki w spokoju, czekam cierpliwie na ich blogową odsłonę :D
Oj, jak miło mi się dla Ciebie testowało :) Toteż teraz próbowałam sobie przez chwilę tłumaczyć, że to wybitnie mój klimat, że właśnie takiego sweterka potrzebuję, ale racjonalna część mózgu bezlitośnie gasiła mój entuzjazm, podsuwając pod oczęta wyobraźni kolejne włóczki przerabiane i planowane do przerobienia. Złośliwie komentując: "jak tak bardzo Twój klimat, to z czego, słonko, to wydziergasz? Dokupisz? Ha, ha...". Ogólnie rzecz biorąc, stoczyłam poważną walkę wewnętrzną ;) Wiesz, że podziwiam Twoją twórczość i będę z przyjemnością śledzić losy Kokietki. A na następny "mój" fason się zasadzę i nie dam się wyprzedzić w zgłoszeniach do odpowiedniego rozmiaru ;)
UsuńMarysiu... dziękuję, że próbowałaś :D jestem z Ciebie dumna! :)
UsuńTym bardziej liczę na to, że uda mi się jeszcze kiedyś trafić z fasonem w Twoje oczekiwania :D
buziaki!
Zawstydzasz mnie robótkowo! Choroba mnie dopadła i tyły mam zdjęciowe. Ale też takich cudów na drucikach nie miałam... Śliczności!
OdpowiedzUsuńMakuneczko, choroba niech sobie idzie od Ciebie w te pędy...!!! zdrowiej, nic się nie martw, sesja nie zając, nie ucieknie :D a jak już wrócisz do zdrowia i pokażesz nam, co wydziergałaś, to znów mi w pięty pójdzie :D nie mogę się doczekać!
UsuńCudowności te zdaje się, masz na podorędziu, czyż nie? nabyłaś już TMLka?
Nie :) Postanowiłam kupić go w nagrodę po przerobieniu odrobiny zapasów :)
UsuńJesteś twardzielką!!! podziwiam! ja to już dawno bym się zagrzebała w TMLkach, ale z drugiej strony kiepska jestem w postanowieniach poprawy ;D jak z noworocznymi do lutego wytrzymuję to jestem z siebie dumna ;D
UsuńZdrowia zatem Makuneczko, sił na przerobienie zmagazynowanego dobra i radości z nagrody :D
Cudna Kokietka! I bardzo do Ciebie pasuje. Róż z szarym to zawsze dobre połączenie. Detale, jak zawsze, są przepiękne! A zakładeczki na rękawach rozczuliły mnie.
OdpowiedzUsuńCzekam na piękne sweterki testerek!
Ciesze się, że ci się podoba :D sporo było zamieszania z tymi rękawkami, bo ja chciałam inne, ale Połówek wygrał tą bitwę :D i dobrze, to taka kropka nad "i" :D
UsuńPołówek ma oko ;)
UsuńAsja, śliczny! zestawienie kolorów nawet mnie się podoba (ja i różowy...?)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
A ja wiem czemu ci ten różowy pasuje, bo to jest nieziemski róż :D
Usuńbardzo Ci kochana dziękuję :D
Ściskam!
sweterek baardzo kobiecy :)
OdpowiedzUsuń...testowac nie lubiem :p....no i fason niezbyt przyjazny dla tinkusiowego kadlubka :p
...ale juz mam welne na tinkusiowa wersje street'a :))))...
O rany... naprawdę :D to wspaniale! uchylisz choć rąbka tajemnicy z czego tinkusiowy Street powstanie?
Usuńno kurcze, musze troszke tajemnicy zachowac :p...ja raczej rzadko pokazuje cos "przed" :)))))
Usuńno tak juz mam ;)
no dobrze, poczekam cierpliwie :D na Twoje robótki warto czekać :D
UsuńPrzecudny sweterek! Chylę czoła przed takim kunsztem :)
OdpowiedzUsuńO Kokietce już się wypowiedziałam na fb i nie będę się powtarzać. Powiem tylko że pięknie Ci w nim. A w nowym widzę znajome nopki ;) No i kolorystyka taka moja :) Ściskam.
OdpowiedzUsuńależ Ty masz sokole oczko! ;D jest nupek, bo go bardzo lubię, choć w innym wydaniu niż Tobie znane.
UsuńZa komplement dziękuję serdecznie :D i tak wiem, następnym razem głębszy dekolt ma być :D
Sweterek pod każdym względem uroczy. I dobór wzorów, kolor, detale. Gratulacje.
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :D
Usuńnice sweater:)
OdpowiedzUsuńand colours too:)
Thank you :D I love this color combo too :D
UsuńAsiu, dawno nie widziałam tak dopracowanego w szczegółach wzoru! Jesteś mistrzynią... Kolory, wzory i włóczka - wszystko idealnie współgra. Brawo kobieto!
OdpowiedzUsuń:D się zaróżowiłam od tych komplementów :D dziękuję! :D
UsuńPerfekcyjna....szaro - różowa zalotnica :)
OdpowiedzUsuńZalotnica :D genialne! pasuje do tego sweterka ta nazwa lepiej niż ulał :D
Usuńdziękuję :D
Znow pieknosc Ci wyszla! Podziwiam i zazdroszcze talentu!
OdpowiedzUsuńTosh merino light byl tez na mojej liscie zakupow, ale na razie poczekam- teraz leci do mnie smooshy ;)
Smooshy na pewno Cię zachwyci.. ja sobie dzisiaj pobuszowałam w sklepie u Chmurki i dech mi zaparło :D na pewno powstanie z Twoich moteczków cudeńko! :D
UsuńTy kokietko, jeszcze polubię przez Ciebie różowy... :p
OdpowiedzUsuńSuper sweterek, przyznam, że bardzo ciekawy i niespotykany. Takie paski to ja też lubię. ^^
dziękuję :D
Usuńja nie rozumiem, jak można nie lubić różowego??? ;) a już różowy z szarością to dla mnie idealny miks :D cieszę się, że i tobie się podoba, a do różowego jeszcze Cię przekonam, ponoć do niektórych kolorów trzeba dorosnąć (ja róż doceniłam dopiero po 30tce ;) )
Co za cudo powstało!
OdpowiedzUsuńZalotnica z dziurami :D
Usuńdziękuję!
Kobiecy bardzo ci on,ten sweterek i chyba kolorek. Bardzo ponętny:) Ale indiecita też kusząco sie prezentuje. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńA jak wspaniale Indiecitę się przerabia.. marzenie :D
Ściskam serdecznie!
Mnie zdecydowanie uwiodłaś :))) Przepiękna misterna koronka!
OdpowiedzUsuńa jaka prosta w robótce :D
Usuńcieszę się że i Tobie w oko wpadła :D
buziaki!
Patrze...
OdpowiedzUsuńwzdycham...
I tak mnie złości ze doba nie ma ze dwóch godzin więcej:(
Gosiu... doby rozciągnąć jeszcze nie potrafię, jeszcze! :D
Usuńbuziaki!
Beato, dziękuję za zaproszenie, jeśli tylko zdarzy mi się być w tym okresie w moim ulubionym miejscu to się do akcji przyłączę :D dziękuję!
OdpowiedzUsuńA Lukrecja jeszcze w szafie.. dopiero dziś ją pokazałam :D
pozdrawiam..
Kolorystyka jak zwykle perfekcyjna, a klin z przodu i zakładki są super hiper extra:)) Skąd czerpiesz inspiracje żeby tworzyć nowe niepowtarzalne wzory? I zazdraszczam szybkości, ja jestem dobra w tworzeniu tylko "drzwi do lasu" jak mawia moja rodzinka;) Pzdr
OdpowiedzUsuńhaha, drzwi do lasu? tego jeszcze nie słyszałam, rozwiniesz?
OdpowiedzUsuńSkąd inspiracje czerpię? gadam z wełnami, słucham, co ma do powiedzenia, w czym jej będzie dobrze, te konkretne włóczki krzyczały do mnie wyjątkowo wyraźnie. Rękawy były jednak problematyczne, ale tutaj akurat wykazał się był Połówek, który dorzucił swoje 3 grosze ;)
Ściskam serdecznie :D
Rozszyfruję "drzwi do lasu"- czyli coś co ma początek, ale końca niestety nie; ( Brakuje mi konsekwencji i determinacji (a teraz także i czasu). Ale jak tylko wyjdę na prostą to i ja spróbuję poważnie porozmawiać z moimi kłębkami i zamknę parę drzwi do lasu :)). PS. Ach cudowne wsparcie Połówka, mój tylko sobie ze mnie żarty stroi w tym temacie. Pzdr
OdpowiedzUsuń