tag:blogger.com,1999:blog-5900075179789476744.post4491681729735867966..comments2024-01-15T11:11:55.087+01:00Comments on Asja knits: Jestem grzeszna... czyli wyznania drutoholiczki na głodzie.asjaknitshttp://www.blogger.com/profile/15360507321612170630noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-5900075179789476744.post-13073667664524967822015-03-30T21:35:58.142+02:002015-03-30T21:35:58.142+02:00Kochana, a kiedy pokażesz całość? :) Nie mogę się ...Kochana, a kiedy pokażesz całość? :) Nie mogę się doczekać, żeby zobacyzć jak szałowo w tym sweterku wyglądasz! :)Korespondentka wojennahttps://www.blogger.com/profile/00117773159853154023noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5900075179789476744.post-40715997456833776112015-03-25T11:36:35.457+01:002015-03-25T11:36:35.457+01:00Asju ja też posiadam taki sam kolorek do przerobie...Asju ja też posiadam taki sam kolorek do przerobienia ale stanowczo gorszy gatunkowo. Nie powiem jaki ,bo będzie obciach.Pałam chęcią ogromną do posiadania cudnych włóczek ale ograniczenia są. Pozdrawiam słonecznie i podkarpacko czekając na wenę ,bo jakiś zastój mam. EwaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5900075179789476744.post-69293234888586016722015-03-20T21:50:50.706+01:002015-03-20T21:50:50.706+01:00wyznanie osoby chorej, jak kto gdzieś czytałam, na...wyznanie osoby chorej, jak kto gdzieś czytałam, na knitozę :D ale cóż, która z nas jest bez grzechu hihi ;)Kasiahttps://www.blogger.com/profile/08443857240826799479noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5900075179789476744.post-22915247555237835252015-03-20T18:21:35.991+01:002015-03-20T18:21:35.991+01:00A ja przeczytałam "jestem grzeczna..." i...A ja przeczytałam "jestem grzeczna..." i dopiero jak dotarłam do pychy, to mnie olśniło ;)<br />pycha... chciwość... zazdrość.. nieumiarkowanie.. gniew... lenistwo.. - póki co, opisałaś sześć grzechów głównych dziewiarek;) - napiszę bezwstydnie, że mnie się ta opcja podoba ;DMonikaShttps://www.blogger.com/profile/11961901389650448302noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5900075179789476744.post-51613075975197877112015-03-20T12:51:32.738+01:002015-03-20T12:51:32.738+01:00Asiu, ja też się czasem rzucam na nitki znęcona ic...Asiu, ja też się czasem rzucam na nitki znęcona ich apetycznym zdjęciem lub udanym wykorzystaniem u innych dziewiarek - to chyba powszechna przypadłość ;) Mam surowca duuużo, ale ciągle mam też wrażenie, że jeszcze czegoś do kompletu mi brakuje. Bo jak mnie natchnie na chustę z lace'a, to przecież muszę mieć coś ładnego pod ręką (w paru kolorach), a jak wreszcie wezmę się za realizację odkładanego na zaś projektu swetrzycha z kieszeniami, to stosowna włóczka powinna być na stanie. Twoje testy też zachęcają do zakupów (nie robię wyrzutów, tylko stwierdzam), bo jakoś nie potrafię ich dziergać z włóczki "prawie idealnej"... Aczkolwiek ostatnio okazało się, że bogactwo zasobów pozwoliło uniknąć uzupełnień :) (może powinnam się zaniepokoić?). Trochę nieswojo się czuję, gdy podczas rozmowy z dziergającą koleżanką i doradzania jej idealnej nitki na planowany sweter przy niemal każdej opcji proponuję "przyniosę, będziesz mogła pomacać". Cóż, dziewiarka jest człowiekiem. I nic, co ludzkie, nie jest jej obce...Mariahttps://www.blogger.com/profile/00986229954954045604noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5900075179789476744.post-69263787754222205512015-03-20T12:05:54.200+01:002015-03-20T12:05:54.200+01:00Asiu!
to prawdziwe wielkopostne wyznanie...
Czyż...Asiu! <br />to prawdziwe wielkopostne wyznanie... <br />Czyżbyś nas zachęcała do odbycia rekolekcji dziewiarskich? <br />Ja przez chwilę pomyślałam sobie, czy w ramach wielkiego postu nie powinnam dokonać jakichś wyrzeczeń ... np. ograniczyć ilość przerabianej włóczki do 100 m dziennie. Ale w momencie jak Moja szwagierka [osoba nieeeezwykle bogobojna] doradziła swojej siostrze [niemniej bogobojnej], że w ramach przeżywania tego czasu mogłaby postanowić sobie, że codziennie będzie robiła co najmniej 10 rządków dzianiny, zrozumiałam, że dziewiarstwo uchodzi w tych kręgach za coś bardzo pozytywnego, coś pokrewnego pszczelarstwu, że dziergając umartwiamy się być może nawet, medytujemy etc. <br /><br />Więc nawet jeśli grzeszysz, to [tak sobie wnioskuję] dziejąc kolejny sweterek [ karmazynowe merinogold?] wszystkie winy odpokutowujesz!!!<br />;)))))) pikotekhttps://www.blogger.com/profile/00525945970729575516noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5900075179789476744.post-42204484992284033262015-03-20T12:05:22.731+01:002015-03-20T12:05:22.731+01:00To chyba moja ulubiona seria wpisów te wyznania:)
...To chyba moja ulubiona seria wpisów te wyznania:)<br />Moje robotkowe grzeszki to głównie kupowanie i to takie niezbyt mądre, bo np mam całe pudełko pojedynczych motków kupionych "na spróbowanie" - tylko, że nie bardzo jest co z nich próbować... kupuję co prawda mając jakiś pomysł, ale on się dość szybko ulatnia i ...<br />Drugi to zaczynanie nowych rzeczy - poł biedy jak ta wcześniejsza nie idzie, ale jeszcze nie dojrzała do prucia, ale przeważnie to taki wybuch muszę miec już - po czym przygasa i wybucha następne...z tym ostatnio udaje mi się walczyć skutecznie (dead line testu i te sprawy;))<br />Poza tym oczywiście żadne prasowanie, odkurzanie nie jest na tyle ważne ani pilne, żeby wygrało z robótką.<br />No i wzdycham do tych pięknych i drogich wełenek... ale bez zazdrości- raczej z nadzieję i rozmarzeniem :))Kamila (otulove.pl)https://www.blogger.com/profile/08764133139107747814noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5900075179789476744.post-57732944928620278592015-03-20T11:51:12.381+01:002015-03-20T11:51:12.381+01:00Cudo! Właśnie przymierzam się do przeróbki Dia Sha...Cudo! Właśnie przymierzam się do przeróbki Dia Shawl, co prawda w nieco odmiennym kolorze - zieleni, ale już się nie mogę doczekać, a po Twoim poście - tym bardziej :-) Nieumiarkowanie to zdecydowanie mój największy ból.... Cichahttps://www.blogger.com/profile/03327141288025653176noreply@blogger.com